Kimberly POV'S:
- Ej, on naprawdę śpi?- szturchałam go, jednak ani drgnął.
-Po co wlewałaś w niego tyle alkoholu?- upominała mnie Molly.
-Myślałam, że będzie łatwiejszy. -zaśmiałam się. - Leci na mnie, nie widzisz tego?
- Jest raptem północ, a zamiast łatwego Niall'a, masz śpiącego Niall'a.- kpiła i piła resztki czerwonego wina - Ale fakt, jeszcze trochę i będzie jadł Ci z ręki.
Miałam już odpowiedzieć jej, że również tak myślę, jednak zadzwonił mój telefon i choć numer był nieznany, postanowiłam odebrać, bo to pewnie jakiś znajomy z prośbą o transport.
-Halo?- zmarszczyłam brwi zaciekawiona, kogo niesie.
-Kim, to ja Camilla. - uslyszałam nagle głos brzyduli i od razu zachciało mi się śmiać- Jest z wami Niall? Nie mam jego numeru i martwię się, bo mieliście być wieczorem.- mówiła szybko i była zdenerwowana.
- A co, mamusiujesz mu? - zachichotałam i wyszłam z namiotu, a Molly za mną, gdy tylko machnęłam do niej ręką.
- Włącz głośnik. - szepnęła.
-Nie, ale on nawet nie ma kluczy.- speszyła się i jej głos stał się cichy i nieśmiały.
- Klucze mu nie będą dziś potrzebnę, posłuchaj tylko.- nakryłam głośnik dłonią, aby wydawało się, że to co za chwilę usłyszy, dochodzi gdzieś z odsali, a Molly zaczęła pojękiwać.- Słyszysz? Ten twój Niall to niezłe ziółko, siedzę sama na plaży, a on i Molly...- drażniłam się z nią i gestami uspokajałam tłumiącą w sobie śmiech przyjaciółkę.
Nagle połączenie zostało zerwane.
- Głupia naiwniaczka.- stwierdziła blondynka i wybuchłyśmy śmiechem.
- Ciekawe czy teraz ryczy, bo przecież ona jest w nim zakochana. - próbowałam się uspokoić i rzucałam sobie kamykami w wodę.
- Pamiętasz ten jej piórnik z jego wizerunkiem?- przypomniała mi, abym tylko bardziej zatracała się w ataku śmiechu.
- Może myśli, że chciałby z nią być. - oparłam głowę na jej ramieniu i aż biłam dłonią w glebę, nie mogąc już prawie oddychać.
- Piękna i bestia normalnie.- rzuciła i obie już nie byłyśmy w stanie już nic powiedzieć.
CZYTASZ
Gwiazdor - ZAKOŃCZONE
FanfictionNajsłwaniejszy boysband świata, pieniądze, imprezy i seks zmieniły życie Niall'a. Już dawno zapomniał jak wyglądała jego codzienność w Mullingar, gdy był zwyczajnym, grzecznym szesnastolatkiem. Pochłonięty swoją popularnością zupełnie nie przejmuje...