"Chłopak Z Sąsiedztwa"

Rozdział 2.

Jest niedziela ; 8;45

Idę do kuchni...

- Jestem zadowolona ale nie wiem z jakiego powodu...- powiedziałam przy jednym normalnym śniadaniu zko "rodzicami" do mamy.

-Może przez Alexa? - spytała

- Ale jak przez niego? To nie możliwe bo w ogóle się nie znamy... - powiedziałam lekko poddenerwowana 

-Oj córeczko 

-Ymm tak? nienawidzę jak tak do mnie mówisz -.- - rzekłam 

- Oj no przepraszam ale teraz słuchaj , rozmawiałam wczoraj z tatą i rodzicami Alexa i powiedzieli nam że... - nie dokończyła

- Co powiedzieli ?! - spytałam zdenerwowana 

- Alex Cie polubił i wiemy że Cie pocałował - oznajmiła i się uśmiechła 

- Yyy - nie wiedziałam co powiedzieć

- Tak tak spodobałaś mu się... Wiem że za szybko ale no cóż 

- Ale to nie możliwe .

-Możliwe Rose ;))

- Ale jak?

-Normalnie , wszystkiego się dowiesz od Alexa - powiedziała mama.

-Yy no okej - skończyłam temat i poszłam do pokoju.

Jest godzina 9;20

Ubieram szary sweterek , czarne leginsy oraz balerinki ( wyglądam bardzo ładnie - myślę ) 

Podobnie jak na zdjęciu:

Pierwsze co robię idę do Alexa bo mama coś chciała od mamy Alexa . Poszłam już do nich , Alex stał bez bluzki ( O boże jaki brzuch *-* - pomyślałam) , gdy chciałam podejść do mamy Alexa , on podszedł do mnie i mnie przytulił i powiedział że ładnie wyglądam... Poczułam jego mięśnie na moim brzuchu przez sweterek , jednym słowem było cudownie. 

- Zakochałam się w nim... - Pomyślałam ale jedna rzecz nie daje mi spokoju przez to że Natan jest moim byłym i się z nim kumpluje... jebany skurwysyn... 

Jest godzina 12;00

Umówiłam się z Ashley o 13 więc muszę jeszcze się ubrać żeby mi zimno nie było i mogę iść. - Pomyślałam i poszłam się ubrać...

Dziś wybrałam luźną bluzę , leginsy oraz czarne NIKE  i poszłam do mamy. 

Podobnie jak na zdjęciu  (Ps. tylko całe czarne leginsy)  ;