3.

48 0 1
                                    

Kiedy doszłam do domu Marty zapukałam mocno w drzwi po kilku sekundach słyszałam jak biegnie.
-Ola! Boże co ci się stało!?-krzynęła Marta. Nawet nie wiem kiedy zaczęłam płakać rzeczywiście byłam w złym stanie.
-Z-zdradził m-mnie-wyjąkałam przez łzy
-Że co?! Zaraz wracam... Zostań tu!-wydarła się.
-N-nie warto-odpowiedziałam cicho.
-No ale... Przeciesz... No dobra...-jęknęła z zarzenowaniem- ale powiedz mi z kim i kiedy.
- Z Amel...-nie zdążyłam dokończyć bo Marta już zatrzasnęła za sobą drzwi.
"Co ona robi on jest od niej śilnejszy"-pomyślałam. Po prawie godzinie nadal Marty nie było gdy w drzeach pojawiła się już zdrowa Gabi. Byłam w okropnym stanie więc Gabi szybko podbiegła, a ja wybychnęłam płaczem.
- Ciiiii... Spokojnie... Powiedz co się stało a tak wg gdzie jest Marta?- powiedziała z naciskiem na słowo "gdzie".
- Nw gdzie Marta, ale Karol mnie zdradził.-powiedziałam
- Aha?-zdziwiła się Gabi-no więc... CO?!-wydarła się.
- Może poszukamy Marty?- zapytałam z nadzieją, że pójdziemy.
- Ok tylko najpierw musimy polepszyć twój stan wyglądu.-zachichotała.
Szybkim krokiem ruszyłyśmy do łazienki. Gdy już się ogarnęłam a raczej Gabi mnie ogarnęła poszłuśmy szukać Marty. Gdy weszłyśmy do domu Amelki nw czemu najpierw do niej poszłyśmy, ale w każdym razie słyszałyśmy:
- Co zrobiłaś?! Wśpiewaj mi tu wszystko!-usłyszałam głos Marty
- Ohh... Po co mam to mówić skoro wiesz?!-darła się Amelka
-Melka wiesz że źle jest ze mną zadzierać!-kolejny raz słyszałam przyjacółkę

Książę z Mojej bajki...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz