Babcia

Dżungla

Gdy Babcia z Roxaną dojechały do dżungli zobaczyły RAJ!!!Tak pobprostu RAJ!!!W pewnym momencie samolot odjechał a przed nimi ukazała się we własnej osobie Harley Qwinn!
I zaprosiły ją do wapólnej przygody.
-Zgadzam się!
-Okej chodzimy dalej.
-Po co przyjechałaś do dżungli?
-Aby poszukać Tukana.
-Co?!To nie możliwe!My ptzyjechałyśmy poszukać Tukana!
-Tam jest więcej ludzi,którzy przyjechali szukać Tukana.Niestety nie jesteśmy pierwszymi osobami które tutaj przyjechały!
-Okej.Ale jak już znajdziemy tego Tukana to się podzielimy pieniędzmi.Prawda?
-No roczej młoda!!!
-A i tak wogóle to jestem Harley Quinn.
-Ja jestem Roxana a to moja Babcia Mery.Ona tak się napaliła na tego ptaka,że nie ma słów poprostu.
-To nie żaden ptak!To Tukan!!!
-Okej....
-Rozbijemy tu namioty już się ściemnia.
-Ok.
-Harley?
-No co?
-Masz namiot?
-No raczej i to wielki.
-Choćmy spać.
-Dobranoc.
-Nawzajem.
-Hroo.....Psiii......Hroo.....Psi......
-Wiedziałam że tak będzie.
                   
               W nocy o 1.27
Babcia Mery usłyszała szelest i wyskoczyła mówiąc:Go Go Power Engers!!!
-Aaaaa...!!!Ratunku!!!
-Cicho babo!!!O Anna,Rosi!!!Co wy tu robicie?
-Przyszłam po moją córkę
-A ja po moją wnuczkę!!!
-Mery co się dzieje?
-Dziecko!Czemu mówisz do Babci po imieniu?!
-Bo mnie o to prosiła.Mamo.
-Idziemy!!!!
-Nie!!!
-Kto jest w namiocie?
-Harley Quinn!
-Naprawdę dobry żart!!!Ha ha ha..yyyyyy...To nie był żart prawda?
-Nie mamo.
                Rano o 6:07
-Wstawajcie patrzcie to Tukan!!!
-To łap go!!!!

I tak rodzina Lite z Harley Quinn wrócili do domu z Tukanem którego nazwali Happy.Oraz wygrali 1 000 000 dolarów.
                      Koniec