W tej "ksiazce" będę opisywać jak sobie radzę z utrzymaniem wagi...schudłam ok 15-ascie kg i chyba nadeszła pora żeby zwiększać kcal do zapotrzebowania bo mama mówi,ze niedługo będę za chuda ;-;
Jeśli jesteście ciekawi jak sobie radze w utrzymaniu...
Jak tam wyzwanie?mi się udało bez problemu oczywiście xd Dziś(wigilia)podczas kolacji zachowalam zdrowy rozsądek i nie rzuciłam się na jedzenie,jestem dumna,nie było to w sumie trudne.To pewnie przez zmiane nawyków ☆ Zjadłam tylko jeden mały kawałeczek ciasta jeśli chodzi o słodkie xd Jutro pewnie będzie spokój,ale w poniedziałek jadę do babci,która robi pyyyszne wypieki więc u niej zapewne zjem troszeczkę ciasta...haha :D Cieszę się,że udaje mi się ze sobą walczyć,ze swoimi lekami przed jedzeniem ^^
Ogólnie to rano zjadlam owsianke (pic*) a później do kolacji wigilijnej nie jadłam nic.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pocwiczylam też 1,5h
Jak wam minęła wigilia?Zadowoleni z prezentów?Może jak by ktoś chciał to napiszę następnym razem co dostałam w święta ☆
A i jeszcze jedno.Jeśli chodzi o moje dodawanie kcal to jestem póki co na 1800 kcal ale i tak rzadko udaje mi się do tyłu dobić...No mam różne problemy z tym ale staram się. Waga to ok 62kg (dla przypomnienia mam 178cm wzrostu) Raz jest 61,5 a raz 62,8 to różnie ale zazwyczaj 62 ♡
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wybaczcie za syf,który widać na zdj ale tak to jest jak ma się młodsza siostre,która po sobie zostawia bałagan :")
