Dwa

22 0 0
                                    

£ó¿ko sta³o puste, a ko³dra le¿a³a na pod³odze. Kuki popêdzi³o do pokoju rodziców.

-Tato!

Lecz w ciemnej sypialni nikogo nie by³o. Tylko potr¹cona drzwiami wiolonczela wyda³a d³ugi jêcz¹cy dwiêk. Gdzie oni wszyscy siê podziali? By³ zupe³nie sam, w rodku burzy, nie by³o wiat³a, a na zegarze wybi³a pó³noc. To naprawdê nie jest ma³o dla 9- letniego ch³opca.

- Czujê, ¿e bêd¹ k³opoty- wyszepta³ Kuki.

A woda wci¹¿ kapa³a z sufitu. Plum...Kap...Plum...Kap... Ponury rytm, który przera¿a³ go najbardziej.

-Muszê zachowaæ spokój. Nie mogê siê denerwowaæ. Muszê znaleæ rozwi¹zanie... Tato mówi, ¿e zawsze mo¿na znaleæ jakie rozwi¹zanie i...

B³yskawica znów rozjani³a mrok mieszkania, a jej bia³e wiat³o odbi³o siê w ka³u¿y na pod³odze. Ch³opcu zdawa³o siê, ¿e to nie woda, tylko straszliwa trucizna. Jedna kropla wystarczy, ¿eby spaliæ jego bose stopy.

- Trzeba kogo zawo³aæ- wyszepta³. - Muszê wezwaæ pomoc...

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 26, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Magiczne DrzewoWhere stories live. Discover now