Jechaliśmy taksówką przez 10 minut w milczeniu, gdy nagle odezwał się Justin:
- Zooe co ty do niego masz?
- To trudne. Za dużo wyjaśnień.
-Mamy dużo czasu.
-Ale ja nie chce o tym mówić.
-Musisz w końcu o tym komuś powiedzieć. Sama nie dasz rady.
-Zooe powiedz. Justin ma rację, nie dasz sama sobie z tym rady.
-Amanda ty wiesz dlaczego. Justin pamiętasz mojego byłego?
-Tak. Tego idiotę Huntera.
-To teraz patrz to.
Podciągnęłam rękaw do góry. A jego oczom ukazały się moje blizny na nadgarstkach.
-Zooe czy ty....
-Tak. Ja się ciełam.
-Dlaczego?
-Właśnie przez Huntera.
-Co? Dlaczego?
-Bił mnie i cały czas wyzywał. Co odbijało się na mojej psychice.
-Ale dlaczego nie chcesz być z Taylorem.
-Bo się boję. Gdyby nie Amanda to by mnie tu nie było.
-Rozumiem. Ale powinnaś dać mu szansę.
-Myślisz że ja kurwa nie chce! Bardzo chciałabym z nim być, ale ja się boję.
-Ale...
-Justin, daj juz spokój Zooe.
-Dobrze. Przepraszam.
Dojechaliśmy do galerii. Justin zapłacił za taksówkę, a ja z Amadną poszłyśmy do łazienki. Ona widziała, że się bardzo tym przejmuję. Więc zaczęła mówić:
- Zooe. Widzę że to cie gryzie.
-Nie. Jest dobrze, nic mi nie jest.
-Zooe mnie próbujesz oszukać. Widzę że nie dajesz sobie z tym rady.
-Nie daje. Masz rację. Ja niewiem co mam zrobić.
-Porozmawiaj z nim.
-Nie dam rady.
-Dasz, ja będę obok z Justinem.
-Obiecujesz.
-Tak.
-No dobrze.
Wyszłyśmy z łazienki, i szłyśmy w stronę Justina który stał przy sklepie sportowym i oglądał buty. Podeszłyśmy do niego. Amanda wzięła go na bok i zaczęła rozmawiać. Po chwili wrócili. Weszliśmy do sklepu sportowego, bo Justin chciał kupić buty. W ciągu 3h przeszliśmy cały sklep. Poszliśmy coś zjeść do Mc'Donalda. Nie sądziłam że on będzie tam czekał na nas.
-Hej wszystkim.
-Hej.
-Siema.
-A ty Zooe się nie przywitasz.
-Nie mam zamiaru.
-Justin chodź, pójdziemy tam obok usiąść, a oni niech sobie rozmawiają.
Widziałam jak odchodzą. Chciałam uciec, ale w głębi duszy czułam, że muszę z nim porozmawiać. Ale nadal się boję. Niewiem, czułam że zaraz po moich policzkach zaczną spływać łzy.
-Zooe, nie wiem czemu mnie nienawidzisz i czym zawiniłem, ale ja cię kocham.
-To nie twoja wina, nic nie zrobiłeś.
CZYTASZ
Zagubiona
Teen Fiction17 - letnia dziewczyna imieniem Zooe. Wychowuje się w bogatej rodzinie. Nie lubi tak żyć, gdyż jej rodzice nie mają dla niej czasu. Pewnego dnia wpadła na chłopaka ,który jak się okazało chodzi z nią do szkoly. Po pewnym czasie Zooe zostaje porwan...