Siostry|One-shot Yuri

|Siostry|

Nigdy nie uważałam ciebie za siostrę.

Zawsze byłaś dla mnie kimś więcej.

Kimś, kto znaczył dla mnie więcej niż przyjaciele.

Zawsze marzyłam o tym, by powiedzieć...

Wręcz wykrzyczeć! jak dużo dla mnie znaczysz.

Ile bym dla ciebie poświęciła.

Ile bym dla ciebie zrobiła!

Wciąż słyszę twój głos odbijający się echem... Mówiący cichym i radosnym, lecz i nadal zszokowanym głosem...
„Jesteś moją siostrą, Amy. Nikim więcej ani nikim mniej.”

Nawet teraz te słowa bolą.

Teraz, trzymając twoją dłoń i patrząc w twe piękne szmaragdowe oczy, widzę...

Że jesteś piękna.

Wyglądasz jak gwiazda.

A ja postanowiłam cię chronić.

Nawet, gdybym znowu graniczyła pomiędzy życiem a śmiercią...

...nie pozwolę, by ktoś cię skrzywdził.

Srebrne promienie nocy oświetlają twoje śnieżnobiałe włosy...

Siedzę obok ciebie, udając, że jestem pochłonięta lekturą.

Natomiast ty leżysz i wpatrujesz się w sufit.

Spoglądam na ciebie znad książki.

I obserwuję każdy twój ruch.

Nie mogę się postrzymać.

Nie uważam cię za siostrę...

...lecz za kogoś, komu mogę opowiedzieć o wszystkim.

Odkładam lekturę na turkusowej poduszce i przybliżam się bliżej ciebie.

Pochylam się nad twoją twarzą.

Widzę, jak na twojej ślicznej buzi maluje się zaskoczenie.

Nie postanawiam odpuścić.

Jestem wystarczająco zdeterminowana.

By powiedzieć ci po raz drugi „kocham cię”.

I pocałować cię czule.

I tak też zrobiłam...

W moich myślach pojawia się jednak myśl, że popełniłam błąd. 

Lecz nie odsunęłam się od ciebie.

Objęłaś mnie i spoglądając w moje zielone oczy, spytałaś

„Nadal mnie kochasz?"

„Tak”, odrzekłam.

„Amy... Powiedz mi jedną rzecz”

Spojrzałam na nią, jakbyk oczekiwała, że zaraz zdarzy się najgorsze.

Jakby zaraz miała powiedzieć, bym w końcu przestała oczekiwać niemożliwego.

Ale

„Że nigdy mnie nie opuścisz”.

I teraz i ty widzisz...

Że nie jesteśmy dla siebie jak siostry...

Znaczymy dla siebie o wiele więcej.

Mam nadzieję, że się spodobało~