I

25 3 0
                                    

-Straciła pamięć - mówił męski, ściszony głos
Obudziłam się, lecz nie otwierałam oczu. Nie wiedziałam co się stało i niczego nie pamiętałam.
Wtem odezwał się ten sam mężczyzna.
-Dostała Ciężkim narzędziem w głowę. Na szczęście, skończyło się to tak, a nie inaczej. W najgorszym wypadku mogłaby tego nie przeżyć. Nie wiemy również czy pamięć jej wróci. Są na to naprawdę duże szanse, lecz na to trzeba czasu.
- Ile? - odezwał się kobiecy głos
- co najmniej rok. -odezwał się mężczyzna. -ale- proszę nie tracić nadziei.
Nastąpiła chwila ciszy po czym Odpowiedziała:
- To będzie ciężkie dla naszej rodziny. Nie wiem czy damy sobie z nią radę. To tak , jakby urodziła się na nowo.Ciekawe czy pamięta mnie, lub swojego Ojca..
- Nie pamięta. Już mówiłem. -odezwał się ten sam, męski lecz tym razem poirytowany głos. - Proszę już o opuszczenie sali, Amanda musi odpoczywać.
Teraz przynajmniej wiem jak mam na imię. Czuje się jak małe dziecko, które poznaje świat na nowo.Nie wiem gdzie mieszkam, jak mam na nazwisko,nie znam swojego wieku, nie pamiętam moich rodziców.. Jest to ciężkie zarówno dla nich, jak i dla mnie.
---------
Krótko zwięźle i na temat. Pozdrawiam ;) Następne rozdziały będą dłuższe. :)

Od miłości do NienawiściOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz