Obudziłam się w swoim pokoju.Czekaj wróć*Przecież usnęłam na dole.Rodzice wrócili?Zbiegłam szybko na dół i skierowałam się do kuchni bo tam słyszałam kogoś słyszałam.
-Tato?-zapytałam
-Nie
-Co tyy tuutaaj robisz?-zapytałam bruneta albo raczej Justina od razu w sercu miałam dziwne uczucie
-Robię Ci śniadanie nie widać?-również zapytał
-Ale ty no ty tutaj?
-Ślepa nie widzisz mnie?Twoi rodzice kazali mi tu przyjechać,a moja mama się zgodziła na ten ich układ-powiedział i wrócił do smażenia jajecznicy.Kocham jeść jajecznice na śniadanie on to pamięta..
-Jak widzisz jestem,wyjdź stąd-powiedziałam
-Nie-powiedział z wielkimi zarzutami do mnie
-Wyjdź stąd Justin!-krzyknęłam
-Mam tu siedzieć do puki nie przyjdzie moja mama więc się uspokój -wrócił do poprzedniej czynności czyli smażenie jajecznicy
-Z tego co wiem to mój dom-powiedziałam,a Justin obrócił się na pięcie i spojrzał mi w oczy,a w moich zebrały się łzy i wybiegłam z stamtąd pobiegłam do pokoju
Wbiegłam do pokoju i zamknęłam drzwi i usiadłam na łóżku i zalała mnie fala wspomnień
~Justin i ja w przedszkolu
~Nauka jazdy na rowerze
~nasze zmyślone zabawy/skakanie po łóżkach
~śpiewanie
~mój pierwszy dzień w szkole.To jak Justin wziął mnie za rękę i poszedł ze mną do klasy
~ nasz pocałunek,ale nic on nie znaczył
~obrażanie się za byle co
-Amelia otwórz drzwi!-krzyknął Justin co wyrwało mnie z wspomnień
-Idź stąd
-Nie!Masz je otworzyć!-krzyczał ,a moje łzy leciały już cały czas-Wyważę je!
Ciekawe co on niby zrobi .Wyważy drzwi?Śmieszne za nim się obejrzałam Justin otworzył drzwi
-Ej czemu płaczesz?-zapytał a ja mu chciałam przywalić i tak zrobiłam oberwał ode mnie w policzek-Za co to?
-Za wszystko,a teraz stąd wyjdź
-Teraz to na pewno nie wyjdę
****************
*Mój nauczyciel z geografii tak mówi
Kocham kończyć tak rozdziały nie wiem czemu
Mam ochotę na jajecznice xd
Madzia :*
CZYTASZ
Believe in us/J.B
FanficByłam przy nim od małego i od początku jego kariery,ale jak się stał wielką gwiazdą wyjechał i zostawił mnie samą...