Pierwszy dzień na uczelni...

14 1 0
                                    

Cześć pamiętniczku! Jest 5 nad ranem, ze stresu nie mogę już spać! :o A Mela? chyba nie ma z tym problemu... No dobra, spróbuję zasnąć.. :/

*Skip Time*

Okej, zasnęłam, jest 7 nad ranem, Mela ma na 10 jak ja, ale widziałam że jej się nie spieszyło ze wstaniem... Trudno, obudziłam ją o
7:30 a do tego czasu zrobiłam śniadanie na ciepło :)

*
Skip Time*


Śniadanie bardzo smakowało Meli, gdy zjadłyśmy było po
8 tak że ja w coraz większym stresie... Dziwiłam jej się, że ona tak na luzie znosi pierwszy dzień na uczelni, no bo w końcu mi bardzo zależy na tym żeby dobrze wypaść przed innymi... Siedząc i gadając z Melą, minęła nam już nam godzina, czyli było po 9, no a na uczelnie mamy około 40 minut więc ubrałyśmy się i wyszłyśmy.... Po jakimś czasie byłyśmy na miejscu, byłyśmy 30 minut przed czasem, bo udało nam się załapać na autobus. Było to dla nas chyba dobrym znakiem bo poznałam taką Olę :3 Od początku miałyśmy wspólne tematy, ja lubię malować i ona też, to nas najbardziej dotychczas łączyło. No a Mela? O niej to już nic nie wspomnę! Rozumiesz, przez 10 minut miała z 5 koleżanek i 2 kolegów! :o No to tak minęło mi to 30 minut, poszłam z Olą i Melą na lekcje, było trochę nudno, mój znajomy z ławki obok całą lekcję grał na konsoli, na koniec doczekał się pytania, no i pierwsza jedynka za nim ;) Na szczęście ja słuchałam :3 Na przerwie Ola z Melą trochę się poznały, a ja z Olą poznałyśmy kolegów Meli :] 

*Skip Time*

Gdy lekcje się skończyły, zapytałyśmy się z Olą, Meli i reszty jej paczki czy pójdziemy na pizzę świętować dzisiejszy pierwszy dzień na uczelni. Oczywiście wszyscy się zgodzili a chwilę później byliśmy na miejscu, niestety taką dłuższą chwilę, dlatego że Warszawa jest spora, no i trochę błądziliśmy :P Zamówiliśmy Hawajską i 2 zapiekani dla chłopaków, jeden wpadł mi w oko a drugi chyba Meli, no.. a Ola już miała :) Cóż by tu dużo mówić...  Zapytał się mnie o numer telefonu!! *^* Czy dałam?! aj weź nie pytaj, dałam, ale w mojej małej główce od tego czasu pałętają się myśli kiedy do mnie napisze, no bo dziewczynie chyba nie wypada pierwszej pisać! No dobra, dobra jak już chcesz wiedzieć :3 ma 19 lat (jest w moim wieku) i ma na imię Leo :] Jest taaaaki przystojny! *^* :P No a Mela z Pawłem planują ślub normalnie! Nie dziwnie się, że mają takie plany, są razem ponad 4 lata! :D

*
Skip Time*

To on! To on! :D Napisał do mnie! :D 
Pozwól ze ci zacytuje :3 

Leoś: No Cześć, przepraszam że nie pisałem :/ Uczyłem się, mam jutro ważny egzamin...
Ja: Nic nie szkodzi :)
Leoś: Liczę na więcej spotkań z tobą :)
Ja: Ze mną?! ty sobie chyba żartujesz! nie zasługuję na ciebie! :o :P
Leoś: No co ty... Dlaczego? 
Ja: No bo... Sama nwm :/
Leoś: No właśnie :*

No i tak to właśnie było, potem już nie odpisałam bo nie wiedziałam co, chyba źle napisałam z tym że nie zasługuję na niego, tak to może byśmy jeszcze  pisali, jakieś
10 minut po moim nie odpisaniu do mnie zadzwonił, ale nie odebrałam :c Pisał do mnie Sms typu: Czemu nie odbierasz? Coś źle powiedziałem? itp :/ W końcu oddzwoniłam, on zaprosił mnie jutro po szkole na spotkanie, cóż zgodziłam się... Zobaczymy jak to będzie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 15, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Pamiętnik SaryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz