Zaczęłam przygotowywać się do mojego rytuału .Byłam taka podekscytowana .
Na moim małym stoliku przygotowałam trochę krwi w butelce ( nie trudno zabić kota) trochę cytryny oraz ostry i duży nóż . Wyszłam z pokoju aby przejść się po parku ponieważ rytuał według moich wiernych przyjaciół mógł się dopiero odbyć o 00:00 . Chodząc tak dość długo stwierdziłam ze nie mogę przenieść się do mojego świata będąc dziewica . Musiałam szybko znaleźć jakiegoś szczęściarza z którym je stracę . Zauważyłam młodego chłopaka którzy siedział na ławce całkiem pewna podeszłam do niego i zapytałam czy mnie przeleci . Zdziwiony popatrzył sie na mniej powiedział
- Ty tak na serio!?
Odpowiedziałam
- Ja zawsze mówię serio
Poszliśmy w krzaki . Pomału zaczął zdejmować ze mnie ubrania aż w końcu zostałam w samej bieliźnie .
- Na pewno tego chcesz
Zapytał jeszcze raz . Odpowiedziałam mu wzrokiem i rozpięła mu rozporek . W końcu zdjął ze mnie majtki i zaczął mnie całować . Po paru minutach wszedł we mnie i zaczął się mocno poruszać . Bolało jak cholera ale wytrzymałam po wszystkim pocałowałem go jeszcze w usta i ubierając się wyjąłem z torebki tępy nóż którym podcięłam mu gardło czekając aż się udusi obmyślałam jak cudownie będzie dziś wieczorem .Była już 23:30 Macocha z moim ojcem jak zwykle byli na imprezie wiec miałam chatę wolną. Wszystko już było przygotowane .Nareszcie wybiła 00:00
Wzięłam pierwszy łyk krwi czułam jak nadprzyrodzone moce krążą wokół mnie i szepczą ,,Zrób to ,zrób to''.Zrobiłam sobie pierwsza sztamę nożem i polałam ją sokiem z cytryny czułam niezwykła rozkosz czując ze pomału moja skóra się rozcina .Zrobiłam jeszcze pare ran na znak moich przyjaciół . Nagle usłyszałam ze klucz przekręca się w drzwiach .
Nie nie nie to nie możliwe mój ojciec !
Wiedziałam ze muszę zrobić to bardzo szybko wiec wzięłam duży zamach i .....
wbiłam nóż w moje serce podśpiewując piosenkę moich przyjaciół. W końcu ze sobą zakończyłam ! Dołączyłam do moich przyjaciół i teraz będziemy dręczyć śmiertelników razem tak jak to oni robili jak miałam 5 lat a może akurat ktoś zechce do nas dołączyć tak jak ja zobaczymy w przyszłości .