Suicide Squad

Prolog

Obudziłam się w mojej pięknej ruinie. Zbudziłam się już tu 5 raz z rzędu. Wstałam z rozszarpanego materacu i rozejrzałam się po pokoju, znów napadły mnie te myśli, te wspomnienia..momentalnie upadłam na ziemię. Jak zwykle to samo. Jeśli chodzi o te wspomnienia to nie miałam łatwego dzieciństwa. Szczerze? Nawet nie pamiętam mojego domu, mamy, taty.. Wszystko co zapamiętałam to że od zawsze jestem w Gotham. Nie mieszkałam w domu dziecka, ukrywałam się. Wiem że, gdybym się nie ukrywała, dałabym się zabrać, to miałabym dach nad głową i opiekę. Lecz niestety to nie było takie łatwe. Nie byłam taka jak inne dzieci, miałam dar. Może niektórzy nazwali by to schizofremią ale to nie ona. Słyszałam głosy...Ale takie dobre, zawsze mówiły mi co mam robić gdy nie umiałam sobie poradzić. Czasami były to rzeczy złe, a czasami dobre. Mimo wszystko były mi pomocne. Przydawały się bardzo gdy szwędałam się po ulicach Gotham. W czasie głodu mówiły mi: idź okraść tamten sklepik. A czasami: zacznij żebrać na tamtej uliczce. Zawsze to co mi kazały robić, udawało się. Żyłam tak od kiedy pamiętam aż do moich 18 urodzin. Wtedy głosy powiedziały że wkraczamy na całkowicie złą ścieżkę. Z początku byłam lekko przerażona tym co powiedziały, ponieważ te małe kradzieże w sklepikach nie były miczym wielkim. A tu tak nagle taka decyzja. Mimo wszystko posłuchalam.  Mam teraz 20 lat i jestem dosyć znanym przestępcą w Gotham. Słynne z morderctw z szczególną okrutnością i tak również zarabiam na życie. Mój największy wróg to również znany jako Joker, największy przestępca w Gotham. Nienawidzę go! Ale również nie mogłabym bez niego żyć. Uwielbiam go denerwować a on mnie. Często stajemy sobie do gardeł, co często kończy nie przełożonymi pistoletami do głów, ale nigdy nie doszło do strzału. Lubię jego dziewczynę (czytaj niewolnice) Harley. Żal mi jej z całego serca bo wiem na czym polega ich miłość. Jeżeli chodzi o mój wygląd to mam średniej długości podchodzące pod kolor biały włosy, jasne i duże zielone oczy oraz piękne pełne czerwone usta. Jestem wysportowana co widać po wylądzie bo jestem szczupła. Zwykle chodzę w czarnym topie, czarnych legginsach i superstarach. Wyglądam jak przeciętny człowiek w Gotham, nie lubię się wyróżniać. Jednak jest jedna rzecz przeco mam ochotę urwać sobie rękę. Całą prawą rękę od początku ramienia do początku dłoni mam wytatułowaną różnymi psycho-napisami, psycho-obrazkami itp. No i oczywiście kto jak nie Joker mógł zrobić mi coś takiego. Pamiętam ten dzień bardzo dobrze. Pomijając zbędne szczegóły, klóciłam sie z Jokerem a on wyszedł z siebie złapał mnie i przywiązał do krzesła i zaczął tatuować. Darłam się w niebogłosy aby przestał ale oczywiście nie słuchał. No ale wracając do teraźniejszości...

Hej! Oto nowe opowiadanie. Tamto zostało przezemnie usunięte. Ale zaczęłam nowe! To będzie takie Suicide Squad z dodaną postacią którą sama wymyśliłam. Podoba się?😂