Kontynuacja książki "Ninjago: Kocham Cię". Jednocześnie zupełnie inna opowieść. Osoby nie czytające poprzedniej książki z pewnością się połapią we wszystkim. "My name is Jack" opowiada o synu Lloyda (z lego ninjago, który był głównym bohaterem w Nin...
Gdy tylko zobaczyłem zaszokowanego ojca wiedziałem, że zaraz stanie się coś strasznego. Jednak nie mogłem przewidzieć zachowania obu panów. - Ty pierdolona spierdolino! - Ojciec wyskoczył z pięściami na mojego ukochanego. - Jeszcze Ci mało, że za mojego syna się bierzesz?!! - Piepsz się! - Próbował bardziej się bronić niż atakować Cole. - Ty zawsze taki byłeś jebany zboczeńcu! - Tobie się podobało pedale! - Wykrzyczal z całych sił Cole do mojego ojca. Ja tylko stałem zszokowany. Co to ma znaczyć?! - Słucham?! - Nie pamiętasz już jak paręnaście lat temu w dupkę brałeś? Ode mnie! Od Jay-a, Kaia! Każdy Cię dziwko łatał! - O ty gnoju! - Zaczął wpadać w jeszcze większą furie mój ojciec. - Mówił Ci tatuś, że około piętnaście lat temu miał chłopaka Kaia? Którego zdradzal na prawo i lewo! - Krzyczał Cole. - Morda psie - Lloyd z całych sił zasadził prawego sierpowego w twarz mojego, biednego, czarnowłosego kochanka, który upadł. - Cole! - Wykrzyczałem z całych sił i uklęknąłem przy ukochanym. - Nic Ci nie jest?! - Jednak nie uslyszałem odpowiedzi, ponieważ mój ojciec chwycił mnie za fraki i kazał wstać. Nie chciałem oberwać i byłem roztrzęsiony, dlatego zrobiłem co kazał. Do pokoju wszedł niczego nieświadomy Zane. - Co tu tak głośno? - Zapytał po czym zauważył wijącego się z bólu Cola. - Kochanie!! Co Ci zrobili!? - Pomógł wstać mojemu kochankowi.. Gdy widziałem ich razem czułem ze mnie rozniesie. - Wyjeżdżamy jutro o świcie! - Oznajmił mój tata. - Słucham? Dlaczego?! - Zapytałem. - Stul pysk pedale pierdolony! Nie będą Cię tu jeszcze bardziej... Ygh! - Krzyczał ojciec. - Nie mów tak do niego! - Burknął Cole. - Co się właściwie stało? - Zapytał zdezorientowany Zane. - Zaraz Ci wszystko wytłumaczę! Ale szczeniak.. Spierdala do pokoju! Nie chcę Cię tu wiedzieć! - Rozkazał Lloyd. Pobiegłem do pokoju z łzami w oczach. Ojciec mnie nienawidzi, z chłopakiem muszę się rozstać, wszyscy w rodzinie dowiedzą się o moim homoseksualizmie i wracam do domu gdzie czeka mnie życie szkolne. Luck na mnie czeka... Posypało się po prostu wszystko!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zacząłem się pakować. Dopiero wtedy rozpacz zaczęła dawać o sobie znać. Płakałem jak głupi. Nie chcę wyjeżdżać. Chcę zostać z osobą która kocham.. z Colem.