Spakowalem się, wypłakałem się, poddałem się. Byłem po prostu wrakiem człowieka. Lezalem na łóżku totalnie obojętnie. Nie mogłem spać mimo późnej godziny bowiem była już trzecia w nocy.. Usłyszałem nagle czyjeś kroki zmierzające do mojego pokoju. Moją pierwszą osobą, która przeszła mi na myśl był ojciec, jednak nie wiem czego mógłby chcieć. Tajemniecza osoba weszła do mojego pokoju. Jednak nie był nią mój tata. To był Cole...
Podszedł do mnie i pocałował. Nie był to słodki pocałunek, ani namiętny... Był zupełnie inny. Był smutny. Jakby miał być ostatnim pocałunkiem. Jakby miał być ostatnim pożegnaniem.. Po chwili, która zdawała się być sekundą nasze usta się odłączyły.
- Nie zapomnij o mnie.. - Wyszeptał Cole.
- Niemożliwym jest zapomnienie o Tobie... Kocham Cię.. - Niewiadomo czemu nie umiałem tego powiedzieć na głos. Udało mi się z trudnościami. Po wypowiedzeniu tego ujrzałem w oczach starszego faceta łzy.
Chwycił mnie za dłonie.. Usta znów się zlaczyly. Jakby nie mogły nacieszyć się swoją obecnością.Mój ukochany siedział ze mną do rana. Nic nie mówiliśmy. Zatapialismy usta w oceanie uczuć. Nasze ręce jeździły po naszych ciałach. Około piątej rano się kochalismy po raz ostatni. Była inna atmosfera niż zwykle.. Pierwszy raz kochalismy się bez wygłupów i cwaniakowania. Za to był spokój i harmonia. Wszystko takie inne... Zdałem sobie sprawę, że osoba, która miała zostać tylko jednorazową przygodą, stała się osobą, którą kocham nad życie.
- Pamiętaj o mnie gdy już nie będziesz w moich ramionach - Powiedział Cole.
- Nigdy o Tobie nie zapomnę.
- Kocham Cię Jack..
- A ja Ciebie... Cole...
CZYTASZ
My name is Jack.
RomanceKontynuacja książki "Ninjago: Kocham Cię". Jednocześnie zupełnie inna opowieść. Osoby nie czytające poprzedniej książki z pewnością się połapią we wszystkim. "My name is Jack" opowiada o synu Lloyda (z lego ninjago, który był głównym bohaterem w Nin...