Zasnąłem w jego ramionach..
Obudziłem się sam w moim łóżku..
Ubrałem ciuchy i postanowiłem odnieść walizkę do samochodu. W drodze do pojazdu spotkałem tatę, który oznajmił mi, iż wyjeżdżamy za parę minut. Udawałem, że mnie to nie rusza co było absolutnym kłamstwem. Nadszedł czas.. Cole i Zane doprowadzili nas do samochodu. Mój ojciec odparł tylko "Dziękuję za przyjęcie w gościnę" po czym wsiadł do auta. Ja skrzyżowałem oczy z Colem. W jego źrenicach widać było smutek i cierpienie. Próbował jednak tego nie okazywać. Miałem ochotę pocałować Cola najlepiej jak umiem.. Jednak wiedziałem, że przecież obok stoi jego chłopak; Zane... To boli. Uśmiechnąłem się sztucznie w stronę wujków i pożegnałem się z nimi słowami "Przepraszam za sprawowanie problemów". Zauważyłem że Cole wyciera łzy... Potem od razu wsiadłem do samochodu i odjechaliśmy.- Tato... Kim był Kai? - Zapytałem się ojca, który prowadził samochód.
- Znajomy.
- Nie chrzań! Wujek Cole wspominał o nim w trakcie waszej kłótni! To nie może być zwykły znajomy!
- Yh.. Byłem młody i głupi.
- To kim on jest?
- Dawno temu, gdy nawet nie znałem twojej mamy.. Miałem partnera, będącego mężczyzną. Nie chcę byś popełnił ten sam błąd i chodził z facetem. Nienawidzę gejów od chwili rozstania.
- Dlaczego zerwaliście?
- Kai.. można powiedzieć, że popełnił samobójstwo.. W szpitalu resztkami sił wyznał że nigdy mnie nie kochał.
- Pewnie nie chciał byś rozpaczał za nim po jego śmierci.
- To przeszłość, której lata temu się musiałem wyrzec aby wrócić do normalnego życia.
- Dlaczego ty mogłeś kochać kolesia a ja nie mogę?!
- Po pierwsze znam Cola i to zwykły zboczeniec.. a po drugie dzieli was 20 lat różnicy. Mógłby być twoim ojcem. Poza tym nie chcę abyś popełniał te same błędy.
- Nie mów tak o nim! - Zdenerwowałem się.
- Też z nim lata temu sypialem...
- Słucham?
- Zniszczył moje dobre imię wtedy. Nienawidzę go!
- Super się bawiłeś pedale w młodości! Miałeś chłopaków, na których narzekasz i widzisz w nich tylko wady! Ja się zakochałem na prawdę w Colu!
- Kochanie, za mało o mnie wiesz aby to tak podsumować. A że koleś raz się z tobą przespał bo nie miał akurat swojego chłopaka pod ręką to nie traktuj tego jak jakaś wielka miłość dziecko..
- Widzisz tato... I tu ty za mało mnie znasz.. W ogóle za mało wiesz.
- Idź lepiej spać dziecko! Zaczynasz nie denerwować. Jeszcze tylko parę godzin i będziemy na miejscu.
- Super...---------
Po co komu przecinki (///▽///)
CZYTASZ
My name is Jack.
RomanceKontynuacja książki "Ninjago: Kocham Cię". Jednocześnie zupełnie inna opowieść. Osoby nie czytające poprzedniej książki z pewnością się połapią we wszystkim. "My name is Jack" opowiada o synu Lloyda (z lego ninjago, który był głównym bohaterem w Nin...