Rozdzial 5.

63 2 4
                                    

Zaczęliśmy grać... Jest 2 do 0 dla mojej drużyny,  Natan jak zawsze wkurwiony , tym razem bo jego drużyna przegrywa .
Ja oczywiście z moimi zdolnościami chyba z 3 razy wpadłam na Alexa ale on oczywiście się tylko uśmiechał. 

Po 15 minutach w końcu skończyliśmy grać.  Było 21:13 dla nas,  Alex poszedł do szatni się przebrać ale oczywiście ja debilka jakich mało weszłam do szatni,  reakcja Alexa była natychmiastowa:

- Ooo Rose

- Tak?  Wiem przepraszam że weszłam ale nie wiedziałam że ktoś tu jest - zaczęłam się tłumaczyć

- Nie no nic nie szkodzi,  a i tak mam Ci coś do oznajmienia - powiedział i się uśmiechnął

- Hmm? 

- Od dziś jesteś oficjalnie moją dziewczyną - powiedział szczęśliwie

- Yyy no okej haha - powiedziałam i się usmiechnełam

- Dobrze skarbie,  przyjdę po Ciebie o 16:00 na mecz - oznajmił a ja widziałam jego reakcje

- Oki,  a później gdzieś jeszcze idziemy czy od razu do domu? - spytałam

- Zobaczy się jeszcze czy będę zmęczony czy nie a jeżeli tak to pójdziemy do mnie

- Okej , widzimy się na kolejnej przerwie? - spytałam

- No tak, musimy haha - odpowiedział

- Okej - podeszłam do niego pocałowałam go i się do niego przytuliłam ( był bez bluzki Hallo!) po czym złapał mnie za pupę haha

- Ejej nie pozwalaj se skarbie - wybuchłam śmiechem

- No okej kochanie - oznajmił i mnie pocałował

Do szatni wszedł Natan z Bartkiem i Patrykiem,  Natan wkurwiony jak zwykle a Bartek i Patryk widocznie byli zadowoleni ze Alex wybrał mnie no bo w końcu mnie polubili. 

Wyszłam z szatni i poszłam do Ashley. Idziemy pod salę z chemii.  Jeszcze jedna lekcja beki - pomyślałam
Ogółem na wszystkich lekcjach oprócz Wf siedzę z Ashley więc jest dobrze.

Jest godzina 10:35

Zaczyna się lekcja chemii,  znowu będzie beka jak chuj.  Ta pani jest mega ale to mega zjebana i se poradzić z klasą nie umie . Suka lubi przesadzać,  więc oczywiście musiała mnie wybrać do przesadzenia.  Ale sorry memory skarbie wracam od kolejnej lekcji tam gdzie siedziałam. 

Godzina 11:30 

Zaczyna się przerwa,  idę do toalety i spotykam Ash'a ( brat Ashley)  jest bardzo przystojny ale Alex lepszy - pomyślałam

- Gdzie jest Ashley? - spytał

- Nie wiem,  chyba siedzi z Joshem przed szkołą - powiedziałam z lekkim smutkiem

- Coś się stało Rose?

- Tak,  Ehh - powiedziałam

- Powiedz o co chodzi,  może jakoś pomogę - powiedział po czym mnie przytulił

- Chodzisz z Alex'em do klasy? -spytałam

- Tak a co?

- Nie widziałam go od poprzedniej przerwy i trochę się o niego martwię bo Natan do niego sapie

- On poszedł do domu, ale powiedział że jeszcze przyjdzie-poklepał mnie po plecach i próbował pocałować w policzek

- Ejej nie pozwalaj se - powiedziałam i się uśmiechnęłam

"Chłopak Z Sąsiedztwa"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz