Obserwowała, jak Tito robi naleśniki. Opowiadał przy tym o jakiejś nawiedzonej prowadzącej literatury norweskiej, zaśmiewając się z jej zachowania.
- Ta kobieta rozpierdala mózg, mówię Ci. - Przerzucił kolejny naleśnik z patelni na talerz. - Wchodzi do sali, targa za sobą te grube tomiszcza, jak się człowiek zapyta kulturalnie, czy jej pomóc, to zaczyna odpowiadać jakimiś cytatami w staronordyjskim.
Telefon Noory zawibrował. Dziewczyna zerknęła na wyświetlacz i uśmiechnęła się. To On.
Od Wielkanocy często ze sobą esemesowali. Noorze nawet przestało przeszkadzać to, że nie ma pojęcia kim jest ten chłopak oraz, że wie o niej niebezpiecznie dużo. Dawno z nikim jej się tak dobrze nie rozmawiało. Nawet z Tito.
Nieznajomemu zależało na tym, żeby Noora dobrze spędzała czas. Nie wypytywał się jej o sprawy prywatne - głównie życzył jej miłego dnia rano, a później ich rozmowa przeradzała się w pisanie o wszystkim i niczym. Noorze odpowiadała lekkość, z jaką przychodziła jej wymiana wiadomości z nim.
Chwilę później przeszedł kolejny SMS.
Noora uniosła wysoko brwi. Jednak nie zdążyła zastanowić się nad odpowiedzią. Tito spojrzał w jej stronę z pytającym wzorkiem.
- Kto tak pisze do Ciebie od rana?
- Eva - skłamała gładko Noora. - Dawaj tu te naleśniki, umieram z głodu! - zmieniła szybko temat, patrząc wyczekująco w stronę talerza, postawionego na blacie.
Wciąż nie była pewna, czy związek z Tito to był dobry pomysł. Seks był całkiem okej, on również był wobec niej bardzo szarmancki. Jednak Noora nie była w stanie w pełni się przed nim otworzyć i czuć swobodnie. Zawsze pilnowała swoich ruchów, słów, naprawdę rzadko zdarzały się jej momenty niewymuszonej spontaniczności.
Podczas śniadania cały czas zerkała w stronę telefonu, zastanawiając się co odpisać Nieznajomemu. Chyba nadszedł moment, w którym trzeba zwierzyć się Evie z jej sekretnego towarzysza rozmowy.
***
Wieczorem siedziała przy stole w kuchni Evy, popijając kakao. Przyjaciółka stała oparta o blat, czytając wszystkie SMSy od Nieznajomego. Noora obserwowała jej wyraz twarz - raz po raz unosiła brwi lub lekko uśmiechała się, nie odrywając wzroku od ekranu telefonu.
CZYTASZ
Million Reasons
ФанфикMinęło kilka lat od rozstania Noory i Williama w Londynie. Dziewczyna uporała się ze swoimi uczuciami, obecnie cieszy się pełnią życia na studiach. Jednak, czy rozdział z Williamem jest ostatecznie zamknięty?