19

187 23 6
                                    


Jimin byłem znów na cmentarzu.

Tym razem nie byłem sam.

Był ze mną Taehyung.

Stwierdził, że chce wiedzieć coś o osobie, która mnie uszczęśliwiała.

Tą osobą byłeś ty Jiminnie.

Siedzieliśmy na ławeczce obok twojego grobu i rozmawialiśmy.

Chociaż nie można tego nazwać dialogiem, bo to ciągle ja gadałem.

Gdy skończyłem o tobie opowiadać, myślałem że Tae mnie wyśmieje czy coś

Ale tak się nie stało...

On mnie przytulił.

I nie uwierzysz...

Poczułem przyjemne ciepło.

To ciepło, które zawsze czułem obok ciebie.

Co się ze mną dzieje?

-----------------------

Tak bardzo mi się nudzi więc dodaję xD

Zapomnij proszę...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz