1.

379 14 2
                                    

Idę w stronę parku.Jest grubo po 22 przynajmniej tak myśle.sprawdzam telefon faktycznie 22:38.
Widzę parke nad jeziorem dokładnie to stoją na pomoście.Szybkim truchtem podchodzę do nich.W rękach chłopaka widzę pierścionek.
-Emma .. Chciałem ci to powiedzieć dawno ale... -chłopak zaczął mowić ale przerwałam mu
-O cześć Tomek ...Czy to nie ty mnie podrywałeś w sklepie wczoraj?-uśmiechnęłam sie szyderczo.To co mówiłam było prawda.
-Co??-spytała dziewczyna-Jak mogłeś ! Ja w ciąży jestem z tobą dupku !-krzyknęła i uciekła z płaczem.
-Emma!-chciał za nią pobiec ale ja przed nim stanęłam i polowałam głowa na boki kładąc ręce na biodra
-Ona nie chce cię znać nie słyszałeś ?-zrobiłam udawaną smutna minę
-Ty zniszczyłaś mi związek !-krzyknął i rzucił sie na mnie
Padliśmy na drewno chciał mnie uderzyć ale w ostatniej chwili zabrałam twarz z pod jego zaciśniętej pięści.Wysunęłam moje nadnaturalne kły.Oczy zrobiły sie czerwone.Role sie odwróciły teraz to ja nie panowałam nad emocjami.Złapałam go moimi szponami* za kark i wzbiłam sie w powietrze.Leciałam do lasku za jeziorem.Byłam 2 metry nad ziemia.Puściłam go.
Poleciał na dół.Zaczął zwijać sie z bólu.Zeszłam na ziemie szybko podeszłam do niego.
Moim pazurem rozcięłam kurtkę a pózniej koszule sie pod nią znajdująca.Rozcięłam mu brzuch.Krew sie lała a moje dziąsła paliły.Mój organizm domagał sie krwi.wbiłam kły w jego brzuch.Krzyknął z bólu.Wyssałam z niego cała krew.Cialo ktore jeszcze przed chwila sie szarpało opadło bezładnie na ziemie.

^^^^^^^^^^^^^
1 rozdział i jak ? 👊🏻
*zamiast paznokci ma okropnie długie i ostre pazury gdy sie "przemieni"
















Jeszcze nie wyszłeś ? 😮😮

































Czemu jeszcze tu jesteś ?😱😱😱




























Prawie....



























Ciepło 🌤🌤🌤🌤


































Cieplej....☀️☀️☀️☀️
































Gorąco 🌞













Pali🔥🔥🔥🔥💥
Ok pa xD !

KanibalWhere stories live. Discover now