Przyjaciel Mojego Brata

2 poznanie wspanialych ludzi

Był drugi wrzesnia więc czas do szkoly ....Wstałam szybko spojrzalamna zegarek swojego telefonu zobaczylam ze jest dopiero 5.01 więc powoli wstalam i zaczelam sie pakowac do szkoly nie mialam na to czasu wczoraj ...Po spakowaniu ksiazek do plecaka poszlam wybrac w co sie ubiore na pierwszy dzien w nowej szkole
Wybralam czarne spodenki i czarna bokserke na bokserke zalozylam skórzaną kurtke
Po wybraniu co zaloze do szkoly poszlam do lazienki uczesalam wlosy i zrobilam makijaż
Po chwili uslyszalam ze ktos chodzi na dole
Po cichutku zeszlam po schodach i zobaczylam przyjaciela mojego brata spojrzal na mnie i powiedzial ze pewnie szukam brata pokiwalam glowo ... Powiedzial ze jest salonie podąrzylam w tam to strone i zobaczylam swojego braciszka podeszla do niego i mocno go do Siebie przytulilam i podziekowalam mu za to ze jest.On spojrzal na mnie i sie uśmiechną
Po chwili uslyszelismy ze ktos nas wola do kuchni ......
Zjedlismy wszyscy sniadanie i poczulam na moich oczach jakies ręce .Probowalam odgadnąć kogo to dlonie ale nie dalam rady wiec wziela powoli ręce do tylu i zaczelam gilgotac to osobę...Juz wiedzialam kto to jest byla to moja najlepsza przyjaciolka Natalia....
Po chwili moj brat powiedzial zebysmy sie zbieraly do szkoly bo zaraz wyjezdzamy
.....
Brat Natali sie na mnie spodziewal ze jak zawsze jestem piekniejsza usmiechnal sie do mnie i dal mi male pudeleczko tak zeby nikt nie widzial tego i kazal mi to otworzyc jak bedzie daleko od demnie wiec wrzucilam pudeleczko do torby i wsiadlam do samochodu
Po chwili bylismy juz pod nasza szkolo wysiadajac zauważyłam ze kazdy sie na nas patrzy no tak przeciez wysiadamy z samochodu najlepszych chlopakow w szkole ... Wzrok chlopakow mowil jak oni wyrywaja takie laski a wzrok dziewczyn mowil zabije zaraz je przeciez oni są nasi ... Po niedlugim momencie uslyszalam jak brat zegna sie ze mna i mowi ze widzimy sie po lekcjach jak cos jesteśmy w kontakcie pomachalam mu i powoli sie odwracala i przypadkowo wpadlam w tors jakiegos chlopaka
Zaczelam go przepraszam i mowic ze to bylo nir chcący on sie tylko do mnie uśmiechnął i poszedl w strone szkoly bardzo mi sie spodobal ...
Spojrzalam na przyjaciółkę i zapytalam jej czy wie gdzie teraz mamya lekcje powiedziala ze wie bo pisala z moim kochanym braciszkiem z pytaniem gdzie jest ta sala wiec ruszyliśmy w kierunku naszej klasy
Spojrzalam na naszych nowych zanjomych i tam zobaczylam tam tego chłopaka on chodzil ze mna do klasy byl starszy od nas o rok bo nie zdal tak slyszalam od swojego starszego brata
Po usslyszeniu dzwonka kierowalam sie do wejscia klasy malo co sie nie przewrocilam jak chlopcy w biegli wpadlam na tors tego cudnego chlopaka on sie znow na mnie spojrzal i sie uśmiechnął
Po kilku minutach uslyszalam glos swojej przyjaciółki
-Zuzia chodz tutaj siedzimy
-zaraz przyjde tylko pozbieram swoje bzdety
-okey fejmowko
Pozbieralam wszystko spojrzalam jeszcze raz na tego chlopaka ale on cos grezmolil na karteczce juz wiecej nie patrzylam ... Natalia podala mi jakos karteczke na niej pisalo
"Hej ogólnie przepraszam ze sie tylko usmiecham ale sie bardzo wstydze cos powiedziec do takiej pieknej dziewczyny jak ty Zuziu ja mam na imie Natan bardzo mi sie spodobalas mam nadzieje ze bedziesz chciala sie ze mna spotkac po szkole w piątek pozdrawiam "
Spojrzalam sie na niego a on sie uśmiechnął i mi pomachal odwzajemnilam to i juz mialam pisac odpowiedz ale weszla Pani od fizyki ... Wiec nagrezmolilam tylko swoj numer telefonu na karteczce i podalam swojej przyjaciolce zeby przekazala do Natana.On spojrzal sie na mnir puścił oczko i zaczelismy nasza lekcje fizyki
......... .
Przepraszam ze tak po dlugim czasie pisze kolejny rozdzial ale no mialam duzo pracy teraz bede pisala co tydzień co dwa rozdzialy mam nadzieję ze wam sie ten podoba 😍😍❤😍❤😍