''Problem Kate ,,

,,Rozdział 1''

-Kate , błagam pośpiesz się !
-Dobrze mamo już idę ...
***
Hej , jestem Kate , mieszkam w małym miasteczku ... Mam 16 lat ,
Nie mam rodzeństwa ... Za to najlepszą przyjaciółkę Tinę ...
...
Wstałam jak zwykle uśmiechnięta.
W końcu znowu spotkam się z Tiną,
Idę wziąść szybki prysznic, ubrać się w krótki do pępka Top , i moje ulubione czarne jeansy z dziurami na kolanach... Zrobiłam lekki makijaż , uczesałam się w dwa dobierane warkocze ;)
Zeszłam na dół zjadłam płatki ...
Wyszłam do szkoły , pierwsza była przyroda ... Siedzę z Tiną .
Dotarłam do Szkoły , po 15 minutach , przywitałam się z Tiną... Nagle , zadzwonił dzwonek ...
TINA :
-Stoisz ze mną pod klasą Kate ?
KATE :
-Jasne ...
( Pani otwiera klasę )
Lekcje minęły szybko ...
KATE :
-Tina , chcesz wyjść później do pizzeri ?
TINA :
- Pewnie , o której ?
KATE :
- może o 17.00 ?
TINA :
- Okey , do później ... Pa
Wróciłam do domu zjadłam obiad , przebrałam się ...
KATE :
Mamo , idę dziś do pizzerii z Tiną o 18.00 .!!!
MAMA :
- Jasne ;)
***
Szykuje się do wyjścia , nagle buczy mój telefon ...
SMS od Tiny :
- Gdzie jesteś już po 18 ...
SMS do Tiny :
Już idę ;)
***
(W pizzerii )
TINA :
Hallo , tu jestem ... ;) !!
KATE :
Ok , idę ...
Biegnąc wpadłam na jakiegoś chłopaka ... :
- Ojj , nic Ci nie jest ?
- Ymm , raczej , Nie
- Przepraszam Piękna ...
- Nic się nie stało ...
O Tina Widziałaś go ? Jest taki słodki ...
- Tak słodziak ...
Hyh , zamawiamy tą pizzę ?
- Tak ...

Parę słów ode mnie ;) Podoba wam się pierwszy rozdział ? Chcecie abym kontynuowała pisanie ? Piszczcie ...