Przekraczając próg mieszkania, uderzył mnie przyjemny zapach pieczonego mięsa. Na samą myśl ślinka napłynęła mi do ust. Pachnie niesamowicie. Położyłam torebkę na półkę, zdjęłam marynarkę i szpilki. Weszłam do salonu. Wszędzie są pozapalane świece i rozsypane płatki róż. Muzyka? Hmm czy to frank Sinatra? Chyba tak. Z podziwu nie potrafię się ruszyć z miejsca. Nikt, nigdy nic takiego dla mnie nie zrobił, to przechodzi najśmielsze oczekiwania. Świecę, róże i ta muzyka. Tylko gdzie Kevin? Nigdzie go nie widzę. Miałam już iść do kuchni, ale moją uwagę przykuła koperta z moim imieniem. Podeszłam do stolika, wzięłam ją do ręki i otworzyłam.
"Rozsypane płatki róż wskażą ci drogę,
tam znajdziesz drugą kopertę. Podążaj za wskazówkami."
Uśmiechnęłam się jak głupia do napisów na kartce. Wciąga mnie ta gra jak Cholera. Nie czekając dłużej, zrobiłam tak, jak było napisane.
Płatki róż zaprowadziły mnie do łazienki, tam zauważyłam wannę napełnioną po brzegi, piana i płatki róż. Na umywalce znalazłam kolejną kopertę.
"Gorąca odprężająca kąpiel po ciężkim dniu pracy
jest jak najbardziej wskazana, więc nie spiesz się i rozkoszuj.
W sypialni znajdziesz kolejną wskazówkę. Jestem w pobliżu. "
Przez tę grę mam ochotę wziąć szybki prysznic i jak najszybciej dowiedzieć się co znajduje się w sypialni. Tylko szkoda zmarnować szansę na gorącą kąpiel. Rozebrałam się, weszłam do wanny. Szybko ogoliłam nogi i resztę, po czym szybko wyszłam z niej i ubrałam szlafrok. Poprawiłam jeszcze fryzurę i makijaż.
W sypialni kolejna kartka a pod nią bukiet niebieskich róż i trzy pudełko ponumerowane od jedynki do trójki.
"W zależności od nastroju.
Po zerknięciu,
co znajduje się w środku, zdecyduj, na co masz ochotę.
Pierwszy: kolacja w wykwintnej restauracji.
Drugi: lot do miasta zakochanych jeszcze dzisiejszego wieczoru.
Trzeci wariant: zostajemy w domu, robię wszystko co sobie zamarzysz.
Po wyborze krzyknij numer, abym wiedział, co wybrałaś."
W pierwszym znajduje się suknia wieczorowa. Czerwona, piękna i na pewno bardzo droga, musiał sam ją kupić. Niepotrzebnie wydał na to pieniądze, jednakże to miły gest. w drugim dwa bilety do Paryża ważny kilka miesięcy. No to już przesada. W trzecim pudełku znajdują się różne olejki do masażu, jedwabny szlafrok i koronkowa bielizna.To co dla mnie robi jest wspaniałe i takie nierealne, spotykane tylko filmach i romansach. Każdej kobiecie życzę, aby jej facet miał coś ze zbója i romantyka. Nie trzeba być geniuszem aby wiedzieć co mu chodzi po głowie. Rozpalił we mnie nadzieję, że dzisiejszego wieczoru zrobi to na co czekam. Obecnie mam ochotę wybiec z sypialni i krzyknąć TAK, jednak nie chcę popsuć mu tego co zaplanował. Tylko... co teraz? Nie ukrywam, że wolałabym zostać w domu, niż tłuc się w piątkowy wieczór po mieście. Niestety mam świadomość, że jeśli zostaniemy w domu sprawię mu zawód.