Dzisiaj wstałam jak zawsze 6,30 dalej trzeba iść do szkoły! Poszłam do lazieki umylam zemby i twarz ubralam czarna leginsy i czarną bluzę crop top.
Wzięłam telefon i plecak poszłam na dół moja mama była w kuchni szynkowala się do pracy ja wzięłam tym razem banana (XD)
Poszłam na autobus ale tym razem nie wiedziałam się z Moniką to było dziwne bo zawsze jechała tym autobusepm.
*w szkole*
Podeszłam pod salę i oparlam się o ścianę i sunelam po chwili przyszła Iza szybko wstałam i zucialam się jej na szyję i ją mocno Przytulilam a ona odwzajemnila uścisk. Potem przyszed Kuba a obok niego Sandra.. patrzyli się na mnie a potem na siebie.. Ja już to wiedziałam ze kręcą ze sobą, opowiedzialam wszstko Izie, poplakalam się.. Ona mnie przytulila Jezu jak dobrze ze mam ją i Monikę.
*Lekcja*
Była matematyka ja siedziałam z Zuzą, nie mogłam się skupić bo się wyglupialismy przez co dostaliśmy uwagii.. :| super.. Ale mieliśmy to w Dupie 😂
Inne lekcje zlecialy szybko A Moniki nie było cały dzień w szkole szczerze? Trochę się o nia bałam..
Gdy wróciłam do domu postanowiłam zadzwonić do Moniki Ale nie odebrała.. co mnie strasznie zaniepokoilo bo zawsze odbierala po 2 sygnale a teraz wcale nie odbiera..
Postanowiłam zadzwonić do jej mamy. Odebrała!
Ja- dzień dobry, chciałam się spytać czy wszystko dobrze u Moniki bo się o nią boję
Mama M.- Przykro mi Monika jest w szpitalu jak chcesz jutro możesz ją odwiedzić-powiedziała prawie płacząc
Ja- Co?! Jak to?! Co jej jest?! - powiedziałam załamana
Mama M.- wczoraj wieczorem chciałaiść do sklepu i nie zauważyła auta, teraz leży w stanie ciężkim.. -powiedziała płacząc
Ja- o Jezu.. jutro ją odwiedzie do widzienia miłego dnia.-powiedziałam
Mama M.- dziękuję nawzajem
Rozlaczylam się i usiadłam na łozko, nadal do mnie nie docierałoco się stało.. Byłam załamana moja przyjaciółka leży w szpitalu w stanie ciężkim.. Rozryczalam się jak małe dziecko po 15 minutach się uspokojilam bo płacząc nie pomogę Monice..
Postanowiłam iść na dół i oznajmić mamie że jutro nie idę do szkoły tylko do szpitala do Moniki. Mama nie była zbyt zachwycona tą decyzją, ale mnie rozumiała i się zgodziła ❤.
*17,30*
Postanowiłam zrobić to co zawsze.. Tym razem na brzuchu.. nie wiem czemu.. to mnie odstresowuje... chyba się uzależnia Ale co z tego.
Napiszę do Kuby coś czego się nikt nie spodziewa
Ja- Wiesz co downie? Ja Cię kocham a ty mnie olewasz! Koniec spier*ala* (sorry musiała~od aut.)
Kuba- Ty ze mną zrywasz? O nie toja z tobą
Ja- db pa 😉Kuba- co w Ciebie wstopilo od kiedy taka jesteś!?
Ja- Jestem normalna po prostu nie mogłam z tobą wytrzymać
Potem coś mi jeszcze napisał ja tego nie przecztalam tyko usunelam wiadomosc bo nie chce mieć już nic z nim wspólnego
Szczerze? Jak z nim zerwalam to się bardziej cieszyłam A nie smucila.
*20,30*
Poszłam się umyć pod prysznicem umylam włosy , ubralam koszule i majtki, potem umylam twarz i zeby.
21.15
Włączyłam telewizję i oglądałam "Dlaczego ja" gdy się skończyło była już 22,15 postanowiłam już iść spać..
____________________________________
507 slow! Mam nadzieję ze się podobało 😉 pozdrawiam, jutro nowy rozdzial 😘
CZYTASZ
Przepraszam || Samookalecznie
Teen FictionWika ma 13 lat jest dobra dziewczyną ma dużo przyjaciół i ma chłopaka Kubę.. Wiktora od pewnego czasu ma ochotę sięgnąć po zyletke..