Leżałem w łóżku kiedy dostałem kolejny telefon od Cola.
- Halo?
- Jack... Musimy sie spotkać i musisz mi wszystko wyjasnic...
- Chciałbym, ale nie mam jak sie do Ciebie dostać. Miszkasz za daleko.
- To nie problem... Przyjade jutro. Zostane na noc w hotelu.
- Nie bedziesz jechał dla takiej glupoty tak daleko - Stwierdziłem zniechęcony.
- Jesteś dla mnie bardzo ważny! Przyjade.
- To głupie - Odpowiedziałem z niedowierzaniem.
------
To tyle ile dałam radę napisać. Ta książka raczej nie będzie kontynuowana bo mam już zbytnio zryty mózg 😂
CZYTASZ
My name is Jack.
RomanceKontynuacja książki "Ninjago: Kocham Cię". Jednocześnie zupełnie inna opowieść. Osoby nie czytające poprzedniej książki z pewnością się połapią we wszystkim. "My name is Jack" opowiada o synu Lloyda (z lego ninjago, który był głównym bohaterem w Nin...