Sprawiedliwi-Wydział Kryminalny

Zapoznanie się Kuby i Pauliny

Kuba wstał i Paulina też.
Byli juz na komendzie Kubis juz czekał na Kube i Pauline. Juz przyszli to od razu Kubis ich zapoznał bo nie miał czasu. Kuba i Paulina poszli do swoich biurek.
Kuba pierwszy zaczą rozmowe
-No to czekamy na zgłoszenie.
-Nie musimy
-Jak nie musimy?Jak musimy
-Dobra musimy ale nie tutaj
-Jak to nie tutaj?
-Tak to możemy iść na świeże powietrze
-Na takie słońce?
-No a co coś ci nie pasi?
-No pasi pasi. Czy ja coś mówię?
-No nie ale miałeś zamiar
I tak się skończyła ich pierwsza rozmowa w pracy. Dostali zezwanie. Pojechali tam gdzie dyżurny im kazał.
Kuba zapytał Pauliny podczas jazdy.
-Paulina moge sie ciebie jedno pytanie zadać?
-No pytaj ale szybko
-A dlaczego szybko?
-Bo sie spieszymy. To chciałeś sie zapytać?
-Nie ale niech bedzie
-No co chciałeś pytaj bo nie mam czasu
-Chciałem sie zapytac czy moge mówić na ciebie Paulina?
-Głupie pytanie przecież już mówisz moje imię
-A no racja
Dojechali tam gdzie mieli dojechać ale była całkowita cisza w tej wiosce.
Kuba mówi
-Paulina przecież sie tu nic nie dzieje
-No nic. Choć sie rozglądniemy po tej wiosce.
-Dobra to idziemy
Dyżurny mówi że sie pomylił i powiedział im nowe zezwanie.
Paulina mówi do Kuby
-Pierwszy raz w pracy i tu nagle pomyłka!
-Paulina nie złość sie
-Kuba ciebie to nie denerwuje że pierwszy raz w pracy i tu pomyłka?
-No też mnie to zdenerwowało
-To dlaczego nie mówisz mi tego?
-Bo nie chciałem ciebie denerwować w pierwszym dniu roboty
-Aaa pierwszy dzień pracy
Dojechali juz do tego miejsca do tego co mieli dojechać.
Po paru minutach skaczyli tą sprawę i wracali już na komende.
Już byli u siebie i Kubis kazal im już kończyć robotę a oni z chęcią chcieli iść już do domu.
Paulina mowi do Kuby
-No to koniec tej dzisiejszej roboty
-No koniec
-No to dobra ja juz idę bo muszę odebrac curkę
-Okej to pa do jutra
-Do jutra
I tak skaczyli swój pierwszy dzień pracy razem
  
                   

                       KONIEC