O starym kasztanie z heng szuji
BoB obudził się, ubrał stanik na oczy i jak co rano udawał muchę Krysię. Właśnie wtedy zadzwonił jego klapek (telefon) który od wczoraj oddychał pod wodą...- Yyy halo?! Czy to radio?- krzyczał BoB do słuchawki.
- Słuchaj bałwanie- odezwał się groźny głos- masz 3 sekundy i masz wstawić się o północy w południe w bramie cmentarza od zachodniej strony biedronki z Radomia.
BoB przestraszył się tak bałdzo że dostał 3 zawały. Wstał ubrał odzienie xD i wyszedł oblepiony woworostami z kałamarnicy.
Po przyjściu na wskazane miejsce zobaczył tylko stare mohery pędzące do biedronki i do autobusu. Nagle znikąd wyłonił się starzec i krzyczał:- Ej ty! Gówniaku w oślej skórze chodź tu...
- Czego chcesz stary kasztanie- powiedział BoB
Staruch okazał się być zamaskowanym ruzkim szpiegiem więc zmienił się w pandę i pocisnął BoBowi z "heng szuji"... Oszołomiony osioł padł na kolana i chciał zmontować kasztana, ale stare pruchno szybko i zręcznie unikało ciosów BoBa. Starzec kopnął ręką drzwi i urwał łokieć w kostce osła. Ten w szoku powiedział
- Ała... szok i niedowierzanie
I umarł szczelając z ucha brzucha pociskiem śmierci i zabijając starca, który zakończył wreszcie swój żywot bo umarł...
abCDefghijklmN
------------------------------------------------------
OGŁOSZENIE PARAFIALNE
Otóż gdyby jeszcze ktoś nie raczył się domyślić to informuję..
Na fejsbuku możecie znaleźć naszą stronę o BoBie- BoB fanpage
Liczę że będzie nas dużo a teraz co tam znajdziecie... m.in.
° Mega hiper super duper sceny z BoBa nie pokazane tutaj na Watt.
° Obiecuję wam ekranizację BoBa
° Ciekawostki (równie porąbane co opowiadania) o tym skąd się w ogóle ten BoB wziął...
° Dziecioki moje...jak będzie nas przynajmniej tysiąc... BĘDZIE KONKURS (tak, taki z nagrodami)
° Ogólnie jest tam dużo smieszków, możecie przesyłać nam swoje opowieści albo pomysły na BoBa. Możecie mnie lepiej poznać (narazie wiecie tylko że jestem porąbana XD)
° Dużo innych rzeczy których nie chce mi się pisać...
Jołson Kiełbachy
Wbijajcie na fanpage XD
CZYTASZ
BoB- historie prawdziwe zmyślone
AléatoireHistoria zwykłego osła o imieniu Bob, który je kisiel, przyjaźni się z pchłą wielkości bobra o zapachu bakłażana i wyglądzie żółwia bez skorupy. Nic w tym dziwnego przecież :) SPECJALNIE DLA OSÓB ZE SZKOŁY KTÓRYM OBIECUJĘ ZEKRANIZOWANIE BOBA POD WAR...