Człowiek tak bardzo potrafi uzależnić się od drugiej osoby, ze po odejściu zostaje z niczym. Nie mają znaczenia wartości materialne, zostaje pusty w środku, odrywa się od niego cząstka osobowości która nie chce powrócić.
Zakochała się w nim, nie wiedząc nawet kiedy. Nie chciała tego, zdawała sobie sprawę że on nie jest dla niej, mimo ostrzeżeń brnęła w to dalej. Mimo każdej nowej rany którą stworzył na jej sercu, nie potrafiła go nienawidzić, wybaczała wszystko, starała się, choć wiedziała że nie warto.
Uważał że kocha ją całym sercem, niewątpliwie była całym jego światem jednak to było dla niego za mało gdy pojawiały się inne łatwe okazje. Słowo kocham wypowiadane do wielu traci swoją wartość, słowo księżniczko wypowiadane do wielu traci swoje piękno, tak właśnie stracił wszystko.
-Kochasz mnie? - zapytała ze łzami w oczach, niewyobrażalny ból urodził się właśnie w jej sercu.
- To nie ma znaczenia, to nie zmienia mojej decyzji - odparł wyssany z emocji
- Wiesz że damy radę, nie raz nam się udało, nie raz pokazaliśmy że może być dobrze - nie wytrzymała, łzy strumieniem zaczęły wypływać na zewnątrz
- I to był nasz błąd- zaśmiał się jej prosto w twarz
- Uważasz... uważasz że my byliśmy błędem? - popatrzyła z żalem, nie wierząc że te słowa opuściły jego usta bez żadnej trudności
- Za mocno cię pokochałem- urwał i popatrzył na nią zimnym wzrokiem - Ale nie chce tego dłużej, potrzebuję od tego odpocząć - wyjaśnił- Od nas, chcę spróbować czegoś nowego - dokończył i odszedł zostawiając ją samą zalewającą się łzami.Czy coś co na samym początku może wydawać się dla innych skazane na niepowodzenie, ma szansę się udać?
Czy pierwsze prawdziwe uczucie może przezwyciężyć wszystko?
Czy raz wypalona zapałka będzie w stanie zapłonąć jeszcze raz?-------
Mam nadzieje że o mnie nie zapomnieliście
Postanowiłam wrócić i jeszcze raz od nowa zacząć tą historie troszeczke dodałam do prologu i usunęłam tamte rozdziały będą napisane jeszcze raz.TO NIE JEST KOLEJNE WYMYŚLONE OPOWIADANIE KTÓRE ZACZYNA SIĘ I KOŃCZY TAK SAMO BO ZACZNIJMY OD TEGO ŻE TO NIE BĘDZIE WYMYŚLONA HITORIA
Chce opowiedzieć wam coś co sama przeszłam bo kazdy kto mnie zna zawsze się śmieje ze gdyby to opisać lub nakręcić film o moim życiu to bez dwóch zdań stał by się hitem.
Wiadomo będzie to pokolorowane i ładnie ubrane jednak cała fabuła miała miejsce w prawdziwym życiu.
MAM NADZIEJE ŻE BĘDZIE WAM SIĘ PODOBAĆ
MIŁEGO CZYTANIA I PROSZĘ O ODZEW CHCE WIEDZIEĆ ŻE NIE PISZE DLA SIEBIE.
CZYTASZ
Opposites Attract
Fanfiction"Byłeś pierwszym który mógłby mnie zranić i wykorzystałeś to bezbłędnie" --------- Jest to historia oparta na faktach opowiadająca moje przeżycia To nie jest ff o Bieberze tak dla jasności, okładka jest jeszcze ze starego planu tej opowieści, jak t...