[MINI BONUS] W pełni blasku

1.3K 75 14
                                    

Cześć wszystkim! ^^ Wybaczcie, że tak długo nic nie wstawiłam. T^T Trochę to przez brak czasu, trochę przez brak weny, a też trochę z mojego lenistwa, ech. Bijcie mnie batem, jeżeli macie na to ochotę, pozwalam. Dzisiaj przychodzę do Was z miniaturką na przeprosiny, tak właściwie to z podwójnym drabble'm, czyli tworem, który zawiera równo 200 słów. Ostatnio to ćwiczyłam na treningach pisarskich w różnych grupkach, aż mnie nie naszło na ten pairing. No i... Oto jest! Liczę, że ona się Wam spodoba, mimo takiej długości. Ja jestem z niej mniej zadowolona, głównie dlatego, iż staram się być bardziej krytyczna wobec siebie. Tak więc... Enjoy! :D 

P.S: Polecam słuchać przy tym - https://www.youtube.com/watch?v=LD_OjKDTbOM 

____________________________________________________________


            Chłodny, delikatny szum wiatru owiewał jej rude, długie włosy, które falowały na wietrze. Stała tyłem do mężczyzny, niecierpliwie czekając na moment, gdy on przestanie uwieczniać ją na płótnie. Zamyślona, zapatrzyła się na księżyc, który świecił w pełni swego blasku.

            Dla Ykhar ciężko było wyobrazić sobie coś bardziej piękniejszego, a zarazem tak... tajemniczego, ponieważ bardzo się jej kojarzyło z Leiftanem. Odnosiła wrażenie, jakby ukrywał coś przed nią, mimo ich przyjaźni. Czasem były momenty, gdy Brownie chciała przełamać swój strach, wyznać, co czuje, ale... Zawsze w ostatnim momencie uciekała od wyzwania, a potem zaszywała się w swoim pokoju, by samotnie przeżywać odrzucenie, którego najpewniej by doświadczyła. Będąc tu z nim już drugą godzinę w ciszy, czuła wewnętrznie, iż tego nie zniesie. Odwróciła się do niego gwałtownie, odgarniając włosy do tyłu w nerwowym odruchu.

            — Och, Ykhar... — wyszeptał mężczyzna, rozszerzając oczy w wyraźnym szoku upuszczając pędzel, który z głuchym łoskotem uderzył o kamienną podłogę. Dziewczyna zaraz do niego podeszła, lekko panikując.

            — W-wszystko w p-porządku, Leiftan? — zapytała, ściskając swoje dłonie nerwowo na sukience, która była podarta przez zaciskanie paznokci. Zdziwił ją jego nerwowy śmiech, przecież on nigdy nie...

            — Jest w porządku, Ykhar... — odpowiedział jej miękko, chwytając łapki rudowłosej w jego, unosząc jej podbródek ku sobie. 


10 sposobów na zdobycie jej serca | Nevra x Erika [Eldarya]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz