14

305 16 0
                                    

-Domi ktoś do ciebie !- krzyknęłam , a dziewczyna spanikowana szukała szlafroka , gdyż dopiero wyszła spod prysznica. Uśmiechnęłam się do nieznajomego chłopaka i zaprosiłam go do środka.

-Jestem Matt , a ty to zapewne Zuzanna. - powiedział i zaskoczył mnie , nawet miło.

-Skąd wiedziałeś jak się nazywam?- spytałam ciekawa , ale zaraz pożałowałam mojego długiego języka.

-Bo tylko ty wyglądasz..- rozpędził się , ale nie dokończył , bo zza moich pleców pojawiła się ładnie ubrana Dominika. Puściła płazem ten komentarz i udawałam , że to mnie nie ruszyło. Kurwa, ale było odwrotnie. Chciałam mu oczy wyłupać.

-Bawcie się dobrze. -oznajmiłam i trzasnęłam za nimi drzwiami. Pierdolcie się wszyscy. Jak się zabije , już nikt , nikt mi nie pośle irytujących komentarzy.  Jak na złość , mój telefon od chwili pocałunku z Filipem wydzwania kilka tysięcy razy dziennie. Wyłączywszy urządzenie zabrałam się za pisanie książki. Musiałam ją w końcu zacząć , bo wydawnictwo pośpieszało.  Jakiś czas później do moich drzwi zapukał nie kto inny jak Eryk. Przywitałam się z nim i usiedliśmy w salonie , by pomierzył mi ciśnienie itd.

-Czy.. Filip się odzywał?- spytał trochę cicho.

-Co? A nie , nie odzywał się.- skłamałam i posłałam mu słaby uśmiech.

-Dzwonił do mnie i powiedział , że nie odbierasz. Chyba się martwi.

-Coś mi się zepsuło w telefonie i lepiej działa jak jest wyłączony. - skwitowałam z grymasem na twarzy i włączyłam TV na The 100. Uwielbialiśmy ten serial , moglismy mówić o nim godzinami , ale on wolał mnie dręczyć Filipem.

-Możesz skorzystać z mojego. Ucieszyłby się , gdybyś dała jakiś znak życia. - powiedział i podał mi urządzenie. Wzięłam go od niego i wystukałam na klawiaturze krótkiego sms do Filipa.

-Już. Dzięki. Co będziemy robić , hm?

-Ja muszę już jechać , ale spotkamy się za kilka dni i wtedy zawitam u ciebie dłużej. Do zobaczenia. - pożegnał sie i opuścił moje mieszkanie. Siedziałam dalej na kanapie myśląc i kreśląc jakieś wzorki długopisem na kartce z brudnopisu. Nie zauważyła  kiedy powstał z tego ładny obrazek. Jednak moment podziwu przerwał mi dzwonek do drzwi. Nie spodziewałam się w nich mojej siostry. Wpadła do mieszkania z nierównym oddechem i zakluczyła drzwi oraz pogasiła światła.

-Co się dzieje?- prychnęłam i spojrzałam na nia , ale ona jakby zobaczyła ducha , wytrąciła mi telefon z ręki i przytknęła dłoń do ust , na znak , bym była cicho. Po kilku minutach niezręcznej ciszy , ochłonęła i zaprowadziła mnie do salonu.

-Śledził mnie.- szepnęła załzawiona.

-Ale kto?

-Nie wiem. Pisze do mnie i..i chodzi za mną.

-A to nie przypadkiem kolejny adorator?- rzuciłam sarkastycznie , ale pożałowałam , bo siostra cisnęła we mnie poduszką i piorunami.

-Nie , jest może w wieku i wzroście naszego taty.

-To może nasz tata?

-Nie , nasz jest kochany i nie napastowałby mnie.

-Eh, no dobra. To idź na policję.- dodałam dumnie i zaświeciłam światło.

-Pomóż mi rozwiązać te zagadkę. W zamian dostaniesz co tylko zechcesz. Jest jeszcze coś. Chyba widziałam go kiedyś z mamą. - oznajmiła , a ja już się zaniepokoiłam. Co wspólnego z jakimś prześladowcą ma nasza matka? Romans? Dragi? Ona? Pff , nie. Bez przesady , ale jestem również ciekawa o co chodzi w tej sprawie.

-Umowa stoi. Jutro po pracy się tym zajmiemy , najlepiej siedź w domu.

-Sama?

-Zaproś sobie kogoś. A teraz , dobranoc. Dominika wróci późno, otwórz jej jak możesz.

-Dobrze. Oczywiście.- skruszyła sie i położyła na kanapie. A ja wróciłam do swojego pokoju i odblokowałam telefon. Przeraziło mnie trochę to co zobaczyłam.

19 nieodebranych połączeń od Filip

7 nieodczytanych sms od Filip

20 nieodebranych połączeń od Mama

3 nieodczytane sms od Mama

2 nieodebrane połączenia od Dominika

1 nieodebrany sms od Dominika

10 nieodebranych połączeń od Klaus

11 nieodczytanych sms od Klaus

(Nie)widzialna I, IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz