#1 Kiedy się bałeś

146 43 8
                                    

Późnym wieczorem, gdy Ludwig już spał, leżałem w łóżku i myślałem nad swoim państwem.
Na dworze szalała okropna burza, więc byłem pewien, że jednak nie zasnę.

Nagle usłyszałem za drzwiami ciche kroki, po chwili drzwi lekko się uchyliły, wpuszczając do pokoju, światło z korytarza. Podniosłem się do siadu i zobaczyłem, Ludwiga w piżamie i z pluszowym misiem w rączce.

— G-Gilbert... - niepewnie zaczął — boję się, m-mogę spać z tobą? — zapytał niepewnie.

Uśmiechnąłem się ciepło.

— Jasne, że możesz — odparłem — chodź!

Chłopiec podszedł do mojego łóżka, rzucił pluszowego misia na pościel, po czym z małymi trudnościami, wdrapał się na moje łóżko. Znów chwycił w rączkę, swoją zabawke i zbliżył się do mnie. Bez wahania wtulił się w mój tors, i zasnął.
Uśmiechnąłem się i szepnąłem.

— Przy mnie jesteś bezpieczny —

Tej nocy, jednak zasnąłem, przytulając swojego małego braciszka.

Wspomnienia Prus || HetaliaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz