Siedząc akurat w salonie poczułam wibracje w mojej lewej kieszeni. Wyciągnęłam telefon i zobaczyłam kto mi napisał. Była to Celline
Celline <3:
Co porabiasz ?Me:
Aktualnie siedzę na kanapie i się nudzę, a co ?Cielline <3:
Bo mi także się nudzi. Co Ty na to, aby wyskoczyć gdzieś bez chłopaków ?Me:
Wspólne zakupy? Brzmi kuszącoCielline <3:
To co za godzinę w centrum handlowym ?Me:
Uwielbiam Cię normalnieOdłożyłam telefon na stolik i pognałam do pokoju się przebrać. Niall bawił się z Ems. Podeszłam do szafy i zaczęłam szukać jakichś ciuchów
- Wybierasz się gdzieś ?- Zapytał, gdy zmieniłam bluzkę
- Tak, idę z Celline za zakupy. A co chcesz coś ze sklepu?
- Możesz kupić wino
- Chcesz mnie upić?- Zachichotałam
- Nie jestem brutalem, żeby Cię upijać. Ja też się napije
- No wiem, żartuje sobie tylko kocie- Podeszłam do niego i pocałowałam go w usta
- Jeśli tylko za mną zatęsknisz zadzwoń
- Już tęsknie kicia- Znowu go pocałowałam
- Kocham was
Zbiegłam po schodach na dół. Wzięłam klucze oraz telefon. Założyłam buty i wyszłam. Poszłam w umówione miejsce. Gdy dochodziłam zauważyłam Celline
- No hejka- Pocałowałam ją w policzek
- Co tak długo ?
- Przepraszam Niall mnie trochę zatrzymał
- No mnie Harry. Boże chłopacy nie umieją bez nas nawet sekundy wytrzymać- Zaśmiałam się z jej słów
- No nic na to nie poradzimy
Weszliśmy do galerii. Zaczęliśmy robić zakupy. W pewnej chwili zadzwonił mój telefon. Westchnęłam bo wiedziałam już kto do mnie dzwoni
- Tak ?- Odebrałam
- Kiedy do mnie wrócisz ?
- Niall nie ma mnie tylko pół godziny
- Ale pół godziny to dla mnie wieczność. Tęsknie za tobą cholernie
- Skarbie wytrzymaj jeszcze troszkę
- Ledwo wytrzymuje te pół godziny, a co dopiero ponad
- No musisz miś. Obiecuje Ci, że przyjdę jak najszybciej
- Pragnę Cię kicia- Spojrzałam na Celline
- Wytrzymasz miś
- Nie potrafię
- Niall muszę kończyć pa - Rozłączyłam się za nim zdążył coś powiedzieć. Schowałam wino do koszyka i podeszłam do Celline
- Co Twój Romeo dzwonił?
- Tak dzwonił
- Coś się stało? Coś Ci powiedział ?
- Co? Nie nic mi nie powiedział
- No przecież widzę o co chodzi?
- Wiesz co? Źle się czuje. Pójdę już może do domu- Dziewczyna spojrzała na mnie podejrzliwie
- Coś się dzieje
- Nie poprostu źle się czuje przepraszam- Poszłam do kasy i zapłaciłam za wino, po czym wróciłam do domu
Otworzyłam drzwi i weszłam po cichu do domu. Nagle usłyszałam kroki na schodach. Był to Niall
- A jednak wróciłaś- Przytulił mnie do siebie
- No jak widzisz, a teraz mnie puść chciałabym się położyć
- Coś się między Tobą, a Celline stało?
- Nie nic się nie stało, źle się czuje i chce się położyć
Dałam mu siatkę i poszłam do pokoju. Zamknęłam drzwi i położyłam się na łóżku. Nagle poczułam jak materac się pode mną ugina
- Kicia jestem tu przy Tobie
- Wiem Ni- Odparłam wtulając się w niego
- Jak chcesz to się prześpij, będę tu przy Tobie dopóki nie zaśniesz
Przyknęłam oczy po dziesięciu minutach zasnęłam
***
Przepraszam za tak krótki rodział, aktualnie nie mam humoru. Obiecuje, że wieczorem będzie dłuższy :)
Roxy