Camila po długim oczekiwaniu dostaje prace jako modelka w Jauregui Models, jednej z najbardziej prestiżowych agencji modelingu w Stanach Zjednoczonych. Na miejscu intryguje ją jedna z modelek o największym stażu i zastanawiającej, surowej osobowości...
Kobieta chodziła nerwowo po pokoju zerkając co chwilę na ekran telefonu. Dzisiaj mijał ostatni dzień, w którym mieli się z nią skontaktować agenci z JM, była więc zdenerwowana i niecierpliwa. Od tego telefonu zależało, czy dostanie swoją życiową szansę czy też nie. Nie od dzisiaj było wiadomo, że główna szefowa całej firmy, Clara Jauregui była osobą wyjątkowo wymagającą i surową. Znał ją każdy interesujący się tym tematem człowiek w USA a nawet Ci, którzy modą się nie interesowali wiedzieli kto to jest. Mimo wszystko Camila miała nadzieję, że się do tego nadaje. Może nawet zacząć od fotomodelingu a potem przejść dalej, nie było to dla niej problemem. Po prostu po kilku latach pracy w podrzędnych firmach chciała w końcu osiągnąć coś więcej. A firma Jauregui była najlepsza w Stanach Zjednoczonych. Tłumaczyłoby to więc zdenerwowanie młodej kobiety w zupełności. W pomieszczeniu rozległ się dźwięk dzwoniącego telefonu na co Camila od razu podskoczyła wpatrując się w ekran. Nie zastanawiając się odebrała i przyłożyła aparat do ucha.
- Witam, czy mam przyjemność rozmawiać z Camilą Cabello? - usłyszała dosyć surowy i ociekający profesjonalizmem męski głos w słuchawce.
- Tak, przy telefonie - przytaknęła czekając na dalszy przebieg rozmowy. Dłoń trzęsła jej się z nerwów więc wzięła kilka głębokich oddechów.
- Jak się zapewne pani... lub panna domyśliła, dzwonię z agencji Jauregui Models. Z przyjemnością oznajmiam, że pańska kandydatura została rozpatrzona pomyślnie. Oczekujemy pani przybycia na miejsce jutro o godzinie ósmej rano aby podpisać umowę i określić pewne rzeczy lub rozwiązać wątpliwości. Za chwilę prześlę pani SMS'em adres. Pewnie pani go zna jednak procedura nakazuje mi to zrobić tak więc proszę czekać na wiadomość. Będą tam również dodatkowe informacje, które się pani mogą przydać - mężczyzna skończył i nie czekając na odpowiedź rozłączył się. Wow. To było dosyć szybkie jednak dziewczyna nie narzekała. Miała ochotę skakać z radości i pewnie by to zrobiła gdyby nie kolejny dźwięk dobiegający z jej telefonu, który informował o nowej wiadomości.
Od: 555-293-32
Adres, pod którym ma pani się pojawić:
Beverly Boulevard 29/2 o godzinie 8:00 w gabinecie Clary Jauregui, informacje otrzyma pani w recepcji.
Zdjęcie podglądowe budynku:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Do zobaczenia.
Z wyrazami szacunku, Michael Avas.
---- Witam! Pierwszy raz piszę coś tego typu (w dorosłym świecie jakby) więc naprawdę jakiekolwiek komentarze będą bardzo dla mnie pomocne, z krytyką czy chociaż z miłymi słowami (: Z organizacyjnych rzeczy to rozdziały będą pojawiały się codziennie około godziny 16 (postaram się) Jeśli macie propozycje do tego ff lub do postaci czy coś to piszcie w wiadomości prywatnej x
