In Lack Of Hearts (tłumaczenie pl)

Rozdział 9

Tak, jak Louis obiecał, stał właśnie przed progiem swojego rodzinnego domu z torbą i Jamiem na ramionach, później tej nocy. Jego mama oczywiście nie wahała się, by przyciągnąć go do łamiącego kości uścisku, kiedy tylko otworzyła drzwi, nawet jeśli na rękach miał inną osobę. Szybko weszli do środka domu i Louis został jeszcze raz zaatakowany, nim zdążył zdjąć swoje buty. Jego siostry były bardzo podekscytowane, widząc go i kiedy pozwoliły mu odejść, ich mama zawołała ich, by umyli się przed obiadem, Louis nic nie mógł na to poradzić, ale się roześmiał na to, w jaki sposób Jamie wtulił się w niego i prawie płakał (ale nie całkiem), przez wszystkie uściski.

- Więc, to jest ten sławny Jamie?

Podeszła do niego, aby zabrać małego chłopca z jego rąk, aby mógł ściągnąć buty i kurtkę, kiedy Jay robiła to samo z Jamiem.

- Tak, to on. Jest słodki, prawda?

Jamie wiercił się w ramionach Jay i patrzył na Louisa, swoim zielonymi, smutnymi oczami, które przypominały mu Harry'ego, a jego ręce były wyciągnięte w stronę Louisa, aby wziął go z powrotem.

- Na pewno jest, ale chyba za mną nie przepada.

Louis zachichotał i wziął Jamiego z powrotem i odwrócił go, nim osiedlił go na swojej klatce piersiowej.

- On lubi wszystkich, musisz po prostu zaczekać. Jest zmęczony, ponieważ nie spał przez całą drogę tutaj, ale gdy trochę odpocznie, nie będzie chciał cię opuścić, zobaczysz.

Jay nie mogła powstrzymać uśmiechu rozprzestrzeniającego się na jej twarzy, kiedy patrzyła na swojego syna z chłopczykiem na rękach. Zawsze wiedziała, że Louis będzie świetnym tatą pewnego dnia, a to, jak trzymał swoje siostry, kiedy był młodszy, upewniło ją w tym. Nie mogła być teraz bardziej dumna z swojego syna, wyglądał jakby był prawdziwym ojcem Jamiego.

Kiedy jej czwórka młodszych dzieci wybiegła z łazienki, powiedziała im wszystkim, aby udali się do kuchni, by mogli zjeść oraz powiedziała Louisowi, by udał się na górę, do swojego starego pokoju, aby wpierw położyć Jamiego spać, ponieważ kiwał głową, jakby miał paść w każdej chwili.

Wstawiła jedno stare łóżko jednej z dziewczynek do pokoju Louisa razem z elektroniczną nianią, tak, aby mogli go usłyszeć, gdy się obudzi. Nie było trudno położyć Jamiego spać i zaledwie 10 minut później, Louis zszedł na dół, więc mógł usiąść ze swoją rodziną i zjeść.

Obiad zawsze był chaotyczny, gdy był on w domu; trójka z dziewczyn miała mu masę ekscytujących rzeczy do powiedzenia wszystkiego w tym samym czasie i to było trudne dla Louisa, by za tym nadążyć, ale robił co tylko mógł, ponieważ nie chciał żadnej z nich zasmucić. Lottie pozostała cicho przez większość czasu i spoglądała co jakiś czas na Louisa, podczas jedzenia. Nie mówiła nic, póki trójka młodszych sióstr nie skończyła rozmawiać, zajmując się jedzeniem.

- Lou, kogo dziecko przyniosłeś ze sobą? Zostałeś tatą i nam o tym nie powiedziałeś? Nawet nie wiedzieliśmy, że miałeś dziewczynę.

Louis posłał jej mały uśmiech i przełknął jedzenie, które miał w swojej buzi, nim jej odpowiedział.

- Nie jest moje. Będziecie pierwszymi, które dowiedzą się, że będę miał dziecko, obiecuję. Nie wątp w to, dobra? Tak właściwie, to syn mojego kolegi, ma na imię Jamie.

- Jednego z chłopców? Liam i Danielle mają dziecko? Dlaczego nikt mi nie powiedział?

Lottie siedziała, patrząc na niego z wielkim uśmiechem na swojej twarzy i Louis wraz z Jay nic nie mogli na to poradzić, ale się roześmiali z jej podekscytowania.