Czy dziś, gdzie prawnie każdy zna angielski, a często i jeszcze jakiś język, tłumacz jest osobą potrzebną? <img src="http://library.sc.edu/spcoll/sccoll/libhist/libhist4-10.jpg" align="left" style="margin: 3px;" width="320" height="240"> Każdy z nas ma możliwość też korzystać z internetowych słowników, elektronicznych tłumaczy bądź słowników w telefonach komórkowych. Bywa i tak, że to nie wystarczy. Szczególnie, że tłumacze elektroniczne mogą być nie dokładne, a i czasami błędne. A na błędy w tłumaczeniu nie wolno sobie pozwolić podczas ważnego spotkania biznesowego z klientem czy partnerem zagranicznym. Nie wolno też rozmawiając, korzystać z elektronicznych aplikacji słownikowych w telefonie. Stąd nieodzowna jest obecność tłumacza, który ma właściwe kwalifikacje. Taka osoba pomoże podczas konwersacji, towarzysząc nam w spotkaniu. Są różne warianty tłumaczenia - można wspólnie z tłumaczem wybrać któryś ze sposobów. Tłumaczenia równoczesne, symultaniczne polegają na tym, że osoba przekładająca tłumaczy tekst jednocześnie z osoba mówiącą. Są też tłumaczenia konsekutywne, czyli przekłady fragmentów wypowiedzi. Są też tłumaczenia liaison, czyli zdanie po zdaniu. A co w sytuacji, gdy nasz zagraniczny gość występuje przed ogromniejszą ilością słuchaczy? I tu podobnie - wolno skorzystać z takich samych tłumaczeń ustnych. Są to jednak tłumaczenia symultaniczne, które wykonuje się przy wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu - pomieszczenia i słuchawek. Tłumaczenie konsekutywne w powyższym przypadku polega na tym, że tłumacz stoi obok prelegenta oraz tłumaczy większe fragmenty jego tekstu. Należy się zdecydować na jedną metodę tłumaczeń - taką, które będzie korzystna dla tłumacza, jak i dla osób korzystających z jego usług.
[http://www.interlogos-katowice.pl/t%C5%82umaczenia-ustne/ home]
