Reklama

208 19 2
                                    

Tak jak obiecywałam, następna część. Enjoy!

Reklama odgrywa ważną rolę w życiu każdej ałtoreczki. Jak ją napisać, tak, by (nie) zachęcić wszystkich do zajrzenia na wasz profil?

PO PIERWSZE: używaj wielkich liter. Niech każdy zobaczy twoją wiadomość z odległości kilometra.
DWA: do wszystkiego dopisuj #f4f (rzadziej fff polega na tym, że w zamian za to, że ktoś obserwuje ciebie, ty obserwujesz jego. Korzyść obustronna).
TRZY: reklama ma być zawsze widoczna! Ktoś ją usunął? Napisz kolejną! I spam mu ile wlezie!
CZTERY: ktoś nie zareagował na twoje #f4f? Ach, i do tego ma napisane „nie uznaję follow for follow”? Biedaczko. Zgłoś go do ambasadorów, wstaw rozdzialik o tym, że „nie dajesz już rady” i idź się powieś.
PIĘĆ: dozwolone szablony wypowiedzi to: „natychmiast właź na mój profil!!1!!1!1!1”, „jak nie wejdziesz, to uduszę! Wchodź!!!!!1!1!1” i (to dla tych, którzy są obserwatorami tego profilu): „zapraszam na mój profil, na porządne książki, a nie te gnioty czytacie!!!1!1!!1!!!!!1!1”.
SZEŚĆ: dozwolone szablony odpowiedzi na „nie”: „ahdbchsbdxh”, „:(”, „masz natychmiast wejść!!!1!1!”, „idę się zabić” lub „nie to nie, padaczko!!!1!”.
SIEDEM: ktoś cię zgłosił? Powieś się, ale do końca swoich dni bądź dumna, w końcu zachowałaś się jak ałtoreczka.

Nie mam pomysłu na następny rozdział, więc nieprędko się takowy pojawi. Mam jeszcze jedną rzecz wam do powiedzenia: „DZIĘKUJĘ”. Za co? Za 150 wyświetleń. Wow. Nie wiem co powiedzieć. Ta książka ma przecież tylko dwa tygodnie (no, półtora). Do zobaczenia w następnej części, mątwy! Pozdrawiam, Audrey xx.

Jak zostać aŁtoreczką [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz