{1}-2

2.5K 108 15
                                    

Po rozmowie z Pingwinem wyszłam z jego biura i wróciłam do głównej sali lokalu. Na barze leżała już wcześniej zamówiona whisky,upiłam szybko głęboki łyk i wdałam się w dyskusję z barmanem. 

-Jeszcze jedno ? -uśmiechnął się szarmancko do mnie podnosząc lekko prawą brew 

-Oj jak ty mnie dobrze znasz Drake, mam jedno pytanie mój drogi -lekko pochyliłam się do niego jednocześnie chcąc wyglądać seksownie. 

-Słucham -podszedł do mnie uśmiechnięty 

-Doradź mi jak prawdziwy mężczyzna, jak wyglądam ? -szybko zeskoczyłam ze stołka i stanęłam niedaleko baru tak aby młody mężczyzna mógł mnie dobrze zobaczyć. 

-Nie uważasz, że zbyt no .... -powiedziałam oglądając siebie w lustrze 
-Wyglądasz idealnie, każdy mężczyzna się za Tobą ogląda -zaśmiał się - a jak tańczysz tutaj ... o moja droga, każda Ci zazdrości tych ruchów. A wracając do pytania twój styl jest nieziemski -powiedział przecierając szklanki 

-Oh Drake dziękuje - lekko zarumieniłam się na jego słowo bo to był mój najlepszy przyjaciel 

Muzyka grała bardzo głośno, tłumy już tańczyły a w powietrzu było czuć pot, zapach mieszających się perfum, alkoholu oraz tytoniu. Zostało 10 minut do przyjazdu tych ważnych ''gości'' więc postanowiłam się odświeżyć. Po chwili byłam w łazience przed  lustrem, a moje brązowe lekko lokowane włosy opadały mi na twarz. Poprawiłam makijaż, przeglądałam się mojej stylizacji i stwierdziłam, że wyglądam na prawdę dobrze, chociaż się wyróżniałam od tych wszystkich panienek w sukienkach. Miałam na sobie czarne obcisłe jeansy, top crop czarną obcisłą, oraz skórkę również czarną. Poprawiłam pomadką usta i wróciłam do baru. Byłam zaskoczona bo ludzi było trzy razy więcej niż wcześniej, nawet miałam trudności z przedostaniem się do mojego celu. Usiadłam na stołku i nadal rozmawiałam z Drake'm. Nagle wszystkie oczy powędrowały na otwierające się z hukiem drzwi. Wiedziałam, ze mają przyjść ważne osoby ale mógł mnie uprzedzić, że będzie to Joker ze swoją ekipą. Zwrócili się od razu do sali dla VIP'ÓW. 

-Nie no nie wierze ... -zaśmiałam się - największy przestępca w tym zapchlonym mieście nas zaszczycił, życz mi szczęścia, idę zabić Pingwina -wstałam zabierając ze sobą kubek z nalaną cieczą 

-Powodzenia - krzyknął już w oddali 

Otworzyłam gwałtownie drzwi do biura Pingwina, od razu moje oczy dostrzegły zieloną czuprynę siedzącą naprzeciwko mojego szefa

-Ooo, Liv jesteś czekałem na Ciebie -wstał i podszedł do mnie 
-Możemy porozmawiać -spojrzałam na niego 

-Tak tak za chwilę, a tak Joker to moja najlepsza płatna zabójczyni, której ufam w 100 % 

Joker wstał i uśmiechnął się psychopatycznie a ja jedynie  na niego spojrzałam i prychnęła.

Joker chwycił moją dłoń i lekko ją ucałował

-Liv piękne imię , jestem .... -miał już powiedzieć lecz przerwałam mu

-Taaa wiem kim jesteś, chyba każdy wie. Pingwin możesz na chwilę -psychopata jedynie się zaśmiał i cały czas mnie bacznie obserwował

Wyszliśmy z pokoju na korytarz razem z Pingwinem

-Co ty oszalałeś-krzyknęłam cicho aby Joker nie usłyszał

-No co przecież wiedziałaś, że przyjadą ważni goście z którymi masz spędzić ten wieczór

-Ale nie mówiłeś, że będzie to psychopatyczny, zadufany w sobie Joker!

-Nie przesadzaj, dasz radę. Jesteś twarda i dostaniesz podwójne wynagrodzenie- zaśmiał się

-Okej ale nie myśl, ze będę udawała pustą lalkę aby dorównać tym wszystkim laską jakie rucha
-Ja nic nie sugerowałem -walnęłam go lekko w ramię -teraz idź do sali VIP'ÓW i poznaj się z innymi

  

HORRIBLE LAUGHTEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz