3. Chodź do mnie

434 21 2
                                    

Jimiś <3: Ej, kotku, co ty na to żebym do ciebie na chwilkę wpadł???

Ciasteczko <3: Pfff.. No chyba se kpisz

Jimiś <3: Nie, zaraz do ciebie przyjade mały

Jimiś <3: I jak mi tych drzwi nie otworzysz do ci je wykopie

Ciasteczko <3: Co? Jak to do mnie zaraz przyjedziesz, człowieku, przecież my się znamy za ledwie dwa dni a ty już chcesz przyjechać?

Jimiś <3: Słuchaj dzieciaku, ty tutaj nie decydujesz, i radze ci się jakoś do mnie ładnie odzywać, bo już nie będzie tak miło jak myślisz

Ciasteczko <3: Bosz, człowieku zostaw mnie.. Ja ciebie nie znam... Proszę.. Przetań do mnie pisać..

Jimiś <3: O mój mały teraz to się doigrałeś, zaraz mnie poznasz jaki jestem naprawdę

Ciasteczko <3: Jezu.. Zostaw mnie

Jimiś <3: Już do ciebie jadę

Ciasteczko <3: Proszę nie..

Jimiś <3: Zamknij się jestem juz w drosze

Ciasteczko <3 ustawił(a) twój pseudonim jako: Jiminnie, a swój jako Jungkookie

Jiminnie: próbujesz w ten sposób załagodzic sytuacje? 😂😂

Jungkookie: nie a co?

Jiminnie: nic
                               *****
                        Jungkook pov.

Siedziałem przestraszony w pokoju, nie chciałem się z nim spotykac. Jimin wiedział, że dałem mu taki pseudonim dla złagodzenia sprawy, ale wciąż jak patrze na ten pseudonim dziwnie się czuję. No cóż. Siedziałem przeglądając potrale społecznościowe, gdy nagle zadzwonił dzwonek do dzrzwi. Nie miałem zamiaru ich otwierać więc siedziałem sobie w pokoju udawając, że nic sie nie stało. W końcu po pięciu minutach Jimin zaczął walić w dzrzwi coraz mocniej, aż w końcu je otworzył.. Ja byłem w swoim pokoju, aż usłyszałem drzwi od mojego pokoju. Tak, to był właśnie on. Park Jimin. Podszedł do mnie i zaczął krzyczeć na mnie, że czemu nie otworzyłem. Powiedziałem, że nie słyszałem, a on powiedział, że nie umiem nawet kłamać.            

-Czemu nie otwietałeś? Powiedział najpierw spokojnie, a ja tylko na niego spojrzałem.

-Kurwa, pytam się! Zaczął na mnie krzyczeć.

-B-bo... Ja..ja...nie.. Słyszałem..

- Boże, dziecko nawet kłamać nie umiesz.

-Następnym razem nie będe taki milutki i dostaniesz za to karę.

-D-d-dobrze.. Będe grzeczny..- z niechcęcią i strachem odparłem

-No, grzeczny chłopczyk- uśmiechnął się do mnie wrednie i poszedł do dzrzwi.. Nagle stanął i wbił mi się w usta, próbowałem go odepchnąć ale na marne, oberwałem za to w twarz i wyszedł.

Łzy leciały mi po policzkach bo jescze nigdy mnie nikt tak agresywnie nie trakrował, myślałem, że Park jest inny ale się najwidoczniej myliłem...

Poszłem zmyć twarz zimną wodą i położyłem się spać.

-----------------------------------------------------------

Hejka wszystkim 💕 To moje pierwsze opowiadanie z Jikook'a i mam nadzieję, że komuś się ono spodoboba 😘😘😘

Pozdrawiam, Ciastek17 (jestem dziewczyną xd)

Jesteś tylko MÓJ/ JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz