Mijały dni, tygodnie a ja czułam się coraz lepiej w tym mieście. Poznałam ( jak mi sie zdawało) wszystkie ciekawe miejsca i zakamarki Bordeaux, które pokazała mi Rebbecca. Nawiązałyśmy świetny kontakt tak jak i z chłopakami. Chodziliśmy razem na zakupy, do kina, zwyczajna przyjaźń. Nawet z Jeanette się tak dobrze nie bawiłam... Zaraz... JEANETTE! Który dzisiaj jest? 26? Kurwa... 2 dni temu miała urodziny, co ze mnie za przyjaciółka, że o nich zapomniałam?!
Od tygodnia do mnie nie pisze, nie dzwoni. Oddaliłyśmy się od siebie, przytłoczyło mnie to wszystko ale niewiem czy to ma dalej sens skoro przy moich nowych znajomych totalnie o niej zapomniałam. Może to była tylko przejściowa przyjaźń. W sumie to w 2 klasie zaczełam sie z nią przyjaźnić z litości bo nikogo nie miała i to już jakoś zostało. Może i wyjde na szmatę ale skonczńę to. Teraz mieszkam tu i liczy się to co sie dzieje tutaj.***
Siedziałam przy biurku i odrabiałam lekcje, fakt, że był piątek po szkole ale wolę nie zostawiać takich spraw na sobotę lub co gorsza niedziele wieczór. Kończyłam pisać zadanie z polskiego kiedy na mój telefon przyszedł sms od Rebbecci.
Od: Rebbecca ❤
Jest zajebisty plan. Christophe, kuzyn Tristiana organizuje domówkę dziś wieczorem i nas zaprasza! Wpadasz?
Kurwa. Oczywiste, że bardzo chciałam przyjść ale moja matka nigdy się na to nie zgodzi, a co dopiero ojciec. Odpisałam więc.
Do: Rebbecca ❤
Bardzo bym chciała ale poznałaś już moich rodziców. Wiesz, że napewno się na to nie zgodzą.
Przez jakieś 5 minut nie dostałam odpowiedzi, wiec dokończyłam zadanie domowe. Po 10 minutach jednak przyszedł sms.
Od: Rebbecca ❤
A kto powiedział, że się ich słuchać?! Laska mamy 16 lat musimy się kiedyś bawić a jak nie teraz to kiedy? O 22:30 będe czekać pod oknem z twojego pokoju. Wymkniesz się nawet nie zauważą jak o dziesiątej spać chodzą. Dawaj napijemy się czegoś będzie fajnie ;)
Zawachałam się. Ja miałabym się wymknąć z domu? Nigdy nawet nie poszłam do sklepu nie mówią rodzicom że gdzieś wychodzę a teraz mam wyjść w nocy na imprezę?! Wydawało się to kompletnie szalone... Ale podobało mi się to. Ta adrenalina. Potrzebowałam tego. Czas skończyć z byciem grzeczną dziewczynką i zaszaleć! Jak nie teraz to nigdy! Szybko wzrosła moja pewność siebie i odpisałam na wiadomość Rebbecci.
Do: Rebbecca ❤
Okey. Raz sie żyje! Ale jak mnie przyłapią to powiem że mają tobie ukręcić łeb a nie mi!
***
21:30.
Mój tata wszedł do mojego pokoju. Leżałam już w piżamie i bez makijażu.
- Dziś jest piątek. Możesz posiedzieć troche dłużej jeśli chcesz.
- Niee... Miałam dziś pracowity dzień, 2 wf i basen, padam z nóg! - rozciągnełam ręce do góry i udałam ziewnięcie. - Położę się już, jakbyś mógł zgasić mi światło? - Poprosiłam.
- Jasne... Cieszy mnie to. Dobranoc córciu.
- Dobranoc.
Wyszedł odemnie z pokoju. Był przerażająco miły i spokojny. Może nawet pozwoliłby mi gdzieś wyjść? Nie no bez sensu się łudzę. Napewno nie. Trzymam się mojego planu.
Poleżałam jeszcze do czasu aż nie usłyszałam dźwięku gasnącego telewizora z sypialni rodziców. Na palcach wstałam i wyjrzałam przez szparę dzwi czy już śpią. Było u nich ciemno i słychać było tylko ciche chrapanie mojego taty więc wziełam się do roboty.
CZYTASZ
My Anioły : Na własne życzenie
Teen FictionCharléne ma 16 lat. Od niedawna mieszka we Francji w Bardeaux gdzie idzie do nowej szkoły. Początki są zawsze piękne, poznaje 3 przyjaciół i dobrze sie z nimi dogaduje. Jednak pewnego dnia zacznie sie jej droga do piekła. Czy uzależnienie zniszczy j...