POBITA

Dręka

Piątek
-Hej Jenny!-powiedziałam wesoło
-Hej.-ze smutkiem rzekła Jenny
-Co sie dzieje ?- przez pare minut trwała martwa cisza. Wtedy jej rękaw bluzki podwinoł sie przez podmuch wiatru. W tedy zobaczyłam wielkiego siniaka na jej ręce. Zapytałam
-Jenny co to jest ?
-nic takiego - odpowiedziała Jenny i zakryła siniaka rękawem.
- pokaż ! Nikomu nie powiem!
- nie mogę? Obiecałam mu...
-komu? I co obiecałaś ?
- nieważne !
Byłam bardzo ciekawa więc dotknęłam ja w tamte miejsce i powiedziała
-kurwa dlaczego to zrobiłaś ?
- chciałam zobaczyć czy to rzeczywiście siniak !
Jenny spojrzała na mnie wkurzonym wzrokiem i odeszła. Przez cały dzień w szkole siedziała cicho a ja próbowałam sie dopytywać kto jej to zrobił. Pod koniec dnia wpadłam na to ze to Nathaniel ją bije. Po biegłam do niej i zapytałam.
-To Nathaniel ?
- Nie.
- Jenny powiedz mi jestem twoją najlepsza przyjaciółką- powiedziałam i nagle zaczęła wszystko powoli z płaczem opowiadać. Opowiedziała mi ze chłopak ja gwałci i bije. Powiedziała ze sypia z jej matką. Obleśne! nie wyobrażam sobie gdyby mój chłopak był z moją mamą.