Pamiętnik Susanny

Życie Suzy 😇 część 1 - 3

Jest 19:28 nudze się, jak zwykle... Pisze z Ibff jedynie ona mnie umi pocieszyć... Ma na imie Kinga mówię na nią Kinia ❤, często przebywa na telefonie, jak i zresztą ja. Poznałyśmy się pod koniec Lipca przez internet, nie będę wam o tym opowidać, bo to długa historia... Do zobaczenia jutro☺ Jest rano, przygotowałam się już do szkoły, zjadłam śniadanie wypiłam herbatę, zajmuje mi tylko czekać do tej 8:00 w sql, aż się zaczną lekcje, strasznie mi sie nudzi... Jak wcześniej pisałam jak zwykle, nie znosze swojej klasy jest taka wkurzająca ;_;
Może opowiem coś o sobie☺:
Jestem Susanna, mam 14 lat, chodze do podstawówki... Taa, jak zapewnie się domyślacie to, nie zdałam raz, i od tego czasu chciałam bardziej się postarać uczyć, żeby zdać. Jestem Arianators, lubię czytać ciekawe książki... W tej chwili czytam "Czarny Młyn" jest bardzo ciekawy, polecam wam przeczytać, jestem nie śmiałom dziewczyną... Strasznie cicho mówie... Powiedziałabym, że mam skomplikowany głos, mam 2 siostry i psa, strasznie nie lubię swojej mamy, chociaż nie raz da się ją znieść... Nikt sie mną nie interesuje, chyba to normalne... Albo mi sie wydaje, jak wiele rzeczy, np. Marzenia, żeby zostać kimś sławnym zawsze wierzyłam, że przysłowie "podąrzaj za marzeniami..." i właśnie chce podąrzać za tymi marzeniami, wam też radze, a będziecie szczęśliwi, jestem brunetką, w krótkich włosach do ramion ( tak można to określić? Chyba tak ), mam ciemno brązowe włosy, mam 1 przyjaciółke, niestety 2 moja przyjaciółka chodzi do gimnazjum... I bardzo rzadko się spotykamy... Kocham zwierzaki, nie lubię Kotów za to bardzo, bardzo lubię słuchać muzyki, jak i chyba każdy, to tyle chyba o mnie. Do zobaczenia, czas iść na lekcje. Jest 10:19 jestem na podwórku z Magdą, moją koleżanką ze szkoły, wyszliśmy na dwór bo mamy zastępstwo za muzykę, potem mieliśmy Polaka... I jak zwykle zaczepki przez chłopaków z klasy... Po prostu będę to może ignorowała... *Po polskim*
*na przerwie xd*
Szkolni debile :
Ja: wy tak na każdej przerwie będziecie mnie zaczepiali?!
Oni: tak
Ja: zakochaliście sie czy coś?
Oni: nie ... Powaliło cie?!
Ja: to po jaką cholerę mnie ciągle zaczepiacie jak byście się we mnie zakochali?!!
Oni: nikt z nas sie nie zakochał...
ja: to dajcie mi w kącu święty spokój...
Oni: dobra cześć musimy iść na matme
Ja: ok elo...
*Vanessa do mnie podchodzi i się pyta*: Vanessa: znowu oni?
Ja: niestety...
Vanessa: wiesz co? Idź z tym może do wychowawcy?
Ja: byłam... W ogóle sie niczym nie interesuje ... Ehh...
Vanessa: to może do pani pedagog?
Ja: byłam wczoraj i powiedziała, że se z nimi na ten temat dzisiaj porozmawia...
Vanessa: okej, olewaj ich...
Ja: jak??!!
Vanessa: normalnie... Patrz.
Ja: na co?
Pod nosem se mowie "o nie!"
Z oddala słychać jak Vanessa gada z Pawłem i Patrykiem...( szkolnymi debilami xd) Szybko biegnie sie pytam Vanessy po co do nich podeszła ona mi tłumaczy, że mówiła im żeby mnie nie zaczepiali bo sie szybko denerwuje... I miała racje powiedziałam jej: dzięki, ale nie musiałaś, sama bym sobie poradziła.
Vanesaa: nie ma za co. Dobra chodź na matematykę.
Ja: ok
za nim weszliśmy do klasy zobaczyłam, że mój plecak jest w śmietniku, szybko weszłam do klasy i sie na całą klasę zapytałam dlaczego mój plecak jest w śmietniku ... Klasa umilkła, na kącu klasy szkolono debile sie śmiało po cichu... podeszłam do nich i sie zapytałam:
Ja: co sie tak śmiejecie?! Może byście mi pomogli rozwikłać kto mi dał plecak do śmietnika.!
Patryk: my całą przerwę byliśmy na podwórku...
Pani od matematyki: chłopacy -5 punktów.
Paweł: eh... No dobra daliśmy ci ten plecak do śmietnika...
Pani od matmy: -20 punktów za niszczenie cudzej własności, Jula idź po pana wychowawcę w tej chwili.
Paweł: bożeeee...
Ja: ha! Macie za swoje. Ale dlaczego mi to robicie!?
Patryk i Paweł jednocześnie: serio, chcesz wiedzieć?
Ja: Tak
Paweł: boo...
Ja: boo?
Patryk i paweł umilkli...
Nagle Jula wraca z Wychowawcą.
Pan wychowawca: Co się stało?!
Pani od Matematyki: Paweł i Patryk dali plecak Susanny do śmietnika.
Pan wychowawca: chłopacy, mówiłem wam, że byście nie dokuczali Susannie! W ogóle sobie moich słów, do serca nie wzieliście...
Patryk i Paweł: Przepraszamy...
Ja: i?...
Paweł i Patryk: i... Już więcej nie będziemy ci dokuczali...
Ja: spk xd
Pan wychowawca: czyli sprawa załatwiona?
Ja, Patryk i Paweł jednocześnie powiedzieliśmy: tak 💪
Vanessa: czyli już jej nie będziecie zaczepiali?
Patryk i paweł: Tak
Ja i Vanessa: okej
Pani od matematyki: dobrze, zapiszczie lekcje i temat macie na tablicy.
Następny dzień właśnie szykuje się do szkoły... Ehh tak bardzo mi sie nie chce... Ale niestety musze... Jest 8:30 zaczynam się już ubierać, burze mamę i ide do szkoły, przed wyjściem pogłaskałam mojego pieska na pożegnanie, od poniedziałku do piątku z nim wyłaże, a w weekendy moja siostra.
Gdy schodzą po schodach widzę z okna drzwi wyjściowych z mojego bloku bramy jak Dużo śniegu napadało, tak wiem, że jest wiosna ale to nie możliwe, żeby w wiosnę napadało tyle śniegu...
Przed szkołą widzę woźnego jak wychodzi z bramy wejściowej i wyjściowej z łopatą, żeby odśnieżyć trochę plac szkoły, nie głośno idąc mówie Dzień dobry, przed wejściem widzę Vanesse ma słuchawki i jest zaopatrzona w telefon więc pewnie mnie nie zauważy ani nie usłyszy, wchodząc do szkoły po kilku schodkach zdejmuje słuchawki i chowa telefon do spodni w kącu mnie zauważa i nawzajem sobie mówimy "Cześć" *weszliśmy już do szkoły*
W szatni jak zwykle siedzi Michał, Kacper, i Kuba do Vanessy mówią Jessica robią jej to specjalnie, żeby jej uprzykrzyć życie 😑😂💪
Vanessa mi napisała na snapie, że Kuba jej sie podoba ten ze sportówki 😊 miło wiedzieć, że jednak w kimś sie zakochała i nie będzie mi przynajmniej gadała "no wiesz ty masz chłopaka, a ja nie. " potem ja odpowiem "to sobie znajdź, albo sie zakochaj". (Chociaż też nie mam dużego brania u facetów xd )
Chociaż lecie na facetów którzy nie przynudzają, są przysyojni, dbają o siebie, nie latają za innymi laskami ;-; itp. Jest już wieczór a dokładniej 23:03 jeszcze nie śpie bo pisze z kol z Kls Magdą, heh my z Magdą ze wszystkiego sie śmiejemy... Nie raz jak ma poczucie chumoru, czyli prawie codziennie xd
Czas iść spać, dobranoc 😘😴