- Daję ci wybór, więc odpowiedz szczerze.
- Naprawdę chcę, panie. Chcę udowdnić, że jestem dobrym wyborem panie - uśmiechnąłem się i pchnąłem go na ścianę.
- To pokaż jak byś mnie nakręcił, gdybym nie miał ochoty. Pokaż jaki jesteś zajebisty - uśmiechnąłem się, a on od razu się puścił, po czym spojrzał mi w oczy, a policzkiem ocierał się o moje krocze. To był cudowny widok. Dłońmi zaczął masować moje uda. Mmmmm...
Rozpiął mój rozporek i zsunął spodnie wraz z bokserkami. Zaczął mocniej masować moje uda, a już nieco pobudzonego członka wziął w usta. Dał radę pochłonąć go całego. Cudo. No kurde bardzo mi się to podoba. Nawet czasami zahaczał językiem o moje jądra. Mruczał, ssał i lizał co jakiś czas połykając ślinę. Zajebisty. Wie co robić i jak. Udało mu się znaleźć moje ulubione tempo. Jeżeli mi się znudzi to jako dziwkę wynajmę. Wplatałem dłonie w jego włosy, a on spojrzał mi uroczo w oczka. Schrupię go na miejscu. Tu i teraz. Uśmiechnąłem się do niego, a po chwili doszedłem, wypychając biodra do przodu. Odwzajemnił uśmiech i połknął wszystko. Przeszkadzało mi w nim tylko to, że jest wyższy. Na szczęście nie jakoś dużo, bo co najwyżej dwa albo trzy centymetry. Na szczęscie był leciutki, a ja silny. Zapiął moje spodnie, a ja wziąłem go na rączki i poszedłem do samochodu.
- Jedziemy do twojego nowego domu - uśmiechnąłem się.
- Dobrze, panie - uśmiechnął się i podekscytowany zapiął pas. Popatrzyłem na niego. Domyślałem się, że woli być dziwką jednego niż zwykła szmatą, która posiada każdy.
- Nie za ciepło ci? - zapytałem śmiejąc się, bo był w samych majtach.
- No...no właśnie nie... oni zabraniali się inaczej ubierać, panie - powiedział smutno, a ja mu podałem moją dużą marynarkę z tylnego siedzenia.
---------------------
CZYTASZ
Króliczek • NamJin
FanficKim Namjoon jest bogatym biznesmenem, który nie lubi się nudzić, a najlepszym sposóbem na zapełnienie dnia jest zabawa czyimś ciałem. Jego nowa zabawka, Jin, dość szybko pojmie brutalność tego świata w stosunku osób tak biednych jak on. Uwaga: możl...