Idę znów ciemnymi korytarzami Hogwartu. Nie mogę uwierzyć, że za chwilę będzie koniec roku, a dla mnie to już koniec szkoły. Trudno mi się z tym pogodzić. Będę tęsknił za zamkiem, klasami, dormitorium, błoniami i nim. Nie mogę uwierzyć że możemy się już nigdy nie spotkać. Moje myśli krążą wokół jego osoby. Nie wiem ile o nim myślę ale dość długo żeby dojść do wielkiej sali i być w niej ostatni raz. Widzę roześmianych pierwszoklasistów, uśmiechniętych nauczycieli, wielkie bandery domów i cztery wielkie stoły. Nagle czuję jak ktoś chwyta mnie za ramię. To moi przyjaciele. Ron który je kurczaka , zaczytana Hermiona i pomocna Ginny. Teraz wszyscy stoją przede mną w szatach absolwentów i uśmiechają się wesoło. Według mnie wszystko się dzieje w zwolnionym tempie. Wszyscy wiwatują lecz nagle widzę JEGO. Platynowe włosy, które tak uwielbiam dziś są w artystycznym nieładzie, a te przepiękne oczy wlepione są we mnie. Zaczynam przypominać sobie jak to się stało, że skradł moje serce. Dokładnie skradły je listy. Te piękne listy. Na myśl o tym, że mogę go już nie zobaczyć w oczach zbierają mi się łzy. Niestety nie możemy mieć przyszłości. On jest arystokratą, a ja jestem pół-Krwi poza tym on musi przedłużyć ród. Wybiegam szybko z Sali i biegnę na 3 piętro to zaczęło się tu. Zaczynam wszystko wspominać. A zaczęło się od...
CZYTASZ
War or Love?
FanfictionWyobraź sobie co by było gdyby wszyscy nasi bohaterowie wrócili do Hogwartu? Co gdyby Chłopiec- Który- Przeżył zaczął dostawać tajemnicze listy miłosne?? I co do tego ma Draco Malfoy? Pokochaja się choć nazywali się wrogami? Jeżeli przeczytasz to do...