Czasami są takie chwile, kiedy chcemy być zupełnie sami
***
Od aresztowana nauczycielki minął miesiąc. Wreszcie nie muszę się bać, że coś mi zrobi. Prawnicy moich rodziców odpowiednio zajęli się Flądrą. W areszcie posiedzi sobie jeszcze trochę. Natomiast ja i Jorge nadal nie jesteśmy razem. Nie potrafię po tym co się stało.
– I jak było? – zapytał się Daniel, który razem ze mną chodzi do psychologa.
– To już ostatnia wizyta – oznajmiłam wesoło, że już mam za sobą wizyty w gabinecie.
– Takim razie musimy to uczcić – stwierdził blondyn obejmując mnie ramieniem i tak razem wyszliśmy na zewnątrz.
– Daniel, dlaczego wciąż jesteś sam? – spytałam się ciekawa. – Dlaczego nie znajdziesz sobie chłopaka?
– Kiedyś znajdę – zaśmiał się Wesley. – Chcesz się mnie pozbyć?
– Oczywiście, że nie – zachichotałam tuląc się do niego. – Kocham cię tak bardzo mocno, że nie wiem czy mogłabym się dzielić z tobą – zażartowałam.
– Ja się musiałem z tobą dzielić – powiedział chłopak. – Właściwie co zamierzasz zrobić z Jorge?
– Mówiłam, że chcę o nim zapomnieć – odparłam smutno. – Nie mogę być z kim kto mi nie wierzy w takich sytuacjach – dodałam myśląc o sprawie przed miesiąca.
– Jakoś trudno będzie, kiedy uczy cię matmy, sportu i edukacji seksualnej – stwierdził.
– Za kilka miesięcy koniec szkoły, a wtedy wracam do Argentyny – wyznałam i zdania nie zmienię. Mam cel i zamierzam go zrealizować, a dla jakiegoś chłopa nie będę zaniedbywać kariery. Już wystarczająco fani czekają na mnie aż wrócę na scenę.
– Już nie mogę się doczekać, kiedy będzie wielki powrót Martiny Stoessel – oznajmił Daniel robiąc w powietrzu dziwne koło.
– Wrócę z płytą – zaśmiałam się. – Mam już napisanych kilka piosenek, więc tylko trzeba będzie je nagrać. Jednak to będzie coś nowego od Violetty. Tak trochę się boję jak fani zareagują na moją muzykę.
– Jestem pewny, że się im spodoba – stwierdził. – Wiesz... zapisałem cię do tego konkursu szkolnego – dodał po chwili niepewnie, jakby się bojąc mojej reakcji.
– Przecież to już jutro – odparłam. – Co ja mam zaśpiewać?
– Born to shine – doradził. – Ta piosenka jest świetna, więc ją zaśpiewaj.
– Mogę ją zaśpiewać – powiedziałam. – Tak dawno nie śpiewałam przed widownią.
– Boisz się wystąpić przed szkołą, a przed milionem ludzi to już nie? – zapytał się Daniel.
– To jest co innego.
– Niby czym się różni?
– Może tym, że w szkole nie wiedzą, że jestem piosenkarką.
– Masz więcej argumentów?
– Denerwujesz mnie.
– Za to mnie kochasz – oznajmił chłopak i pocałował mnie w czoło.
– Niestety – stwierdziłam. – Też jeszcze kogoś kocham – westchnęłam.
– Nie uważasz, że powinnaś dać szansę Jorge?
– A co jeśli mnie już nie kocha? Może nigdy mnie nie kochał, że nawet nie uwierzył w moje słowa?
– On cię kocha – wyznał. – Inaczej dawno sobie odpuściłby ciebie. Codziennie się pyta co u ciebie. Pisze do ciebie, a nawet dzwoni, ale ty nie jesteś gotowa, żeby odebrać.
CZYTASZ
Listen to your heart | Jortini
Hayran KurguMartina Stoessel znana dzięki serialowi ,,Violetta". Aktorka i piosenkarka postanawia wrócić do ojczyzny skąd pochodzą jej dziadkowie. Tini jest pół polką i Argentynką. W Polsce nastolatka może rozpocząć normalne życie dzięki temu, że nie jest kojar...