#7

755 28 0
                                    

Andreas

Obudziły mnie promienie słońca, spojrzałem na wyświetlacz telefonu (7:23).Dziś mamy pierwszy dzień treningu.Poszedłem do łazienki zrobiłem  codzienne czynności, szybko się ubrałem i leżałem na łóżku przeglądając telefon,kiedy ktoś wtargną z wielkim hukiem do pokoju.

-zostaw ją w spokoju!!-ujrzałem młodego Prevca, dawno nie widziałem go tak wkurzonego

-o co ci chodzi-dobra czasem nie rozumiałem Domena tak jak teraz

-zostaw Olę w spokoju-no to się ciekawy sezon zapowiada

-bo co mi zrobisz?! Pobijesz mnie?- wkurzył mnie tym nie będzie mi młody mówił jak mam żyć, Ola lubię spędzać z nią czas.Nie wiem czy czuje do niej coś więcej.

-a żebyś wiedział-i w tym momencie Domen rzuciła się na mnie z pięściami.Ktoś nas rozdzielił.Oczywiście nie mogła być to inna osoba jak Ola.

-Odwaliło wam do końca?!-zaczęła na nas krzyczeć. Domenowi z nosa leciałam krew.-co wy dziesięć lat macie i nie umiecie normalnie porozmawiać?!Tylko od razu się bić?!-miała racje zachowaliśmy się jak gówniarze.-Domen lepiej będzie jak pójdziesz do siebie-mruknął coś pod nosem i wyszedł.

-ANDREAS?! co ci odwaliło żeby się bić!-podeszła do mnie i dotknęła miejsca przy brwi- choć opatrzę ci to-powiedziała miłym głosem.Miałem rozcięty łuk brwiowy i wargę.

-teraz trochę zaszczypie-powiedziała Ola, kiedy odkażała mi łuk brwiowy. Zacisnąłem zęby, ale i tak cicho syknąłem z bólu

-bardzo boli?-spytała z troską dziewczyna

-kiedy ty tu jesteś to nie-uśmiechnąłem się do niej.

-to o co wam poszło?-nie jestem pewien czy powinienem jej mówić, ale nie mogę jej też okłamywać.

-o ciebie-uśmiechnąłem się smutno

-o mnie?!-nie spodziewała się tego

-tak, o ciebie-Ola patrzyła się na mnie z niedowierzaniem-Domen przyszedł do mnie i powiedział, że mam cię zostawić w spokoju i potem tak jakoś wyszło,że skończyło się jak się skończyło-zacząłem jej tłumaczyć-Ola bardzo mi na tobie zależy chociaż znamy się tak krótko.Nie chcę cię stracić.

-mi też na tobie zależy,jesteś najlepszym przyjacielem jakiego miała-ałć! to trochę zabolało pójdę już do siebie za niedługo śniadanie-kiwnąłem głową i się uśmiechnąłem

Czy jestem dla niej tylko przyjacielem? Czy czuję do niej coś więcej? Czy powinienem odpuścić?  Pogrążyłem się we własnych myślach, ale wiem jedno na pewno Ola jest dla mnie kimś więcej niż tylko przyjaciółką.
___________________________________
Hejka💖❤
Przepraszam, że dziś tak późno 😢
Mam nadzieję,że rozdział się podobał 💖
Dziś o  18 nowy rozdział 💕
Miłego dnia 💞

Bezwzględnie//A.WellingerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz