Jak mówiłam, tak zrobiłam, i oto waszym oczom ukażą się za chwilę efekty mojej pracy z ostatnich miesięcy. Skupiłam się głównie na odkrywaniu barw, więc lojalnie uprzedzam, że będzie kolorowo. 🌼
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
MÓWIŁAM WAM, ŻE TEN SHIP TO MOJE ŻYCIE. [(pomijając nadal niedoszlifowany sposób operowania kolorem i brak odpowiednich proporcji, można przyjąć, że jest się czym chwalić)]
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Skoro mowa o proporcjach... starałam się zrobić to najanatomiczniej jak tylko umiałam. Przysięgam z ręką na sercu. Ale rysowanie dłoni nadal mnie przerasta.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To już wszystko, co chciałam pokazać. Obecnie utknęłam na etapie rysowania postaci, a przy braku siły i czasu (które skutecznie pochłania szkoła) moje postępy w czymkolwiek, od proporcji po anatomicznie poprawne i fizycznie możliwe do wykonania pozy, są równe zeru. Mam jednak nadzieję, że jakimś magicznym sposobem uda mi się to zmienić.