-Hej Anastasia.
-Hej Bella.
-Pójdziesz po Maddie i Emily?
-Jasne a dlaczego mam po nie pójść?
-Bo mamy iść kupić te sukienki dla was i suknie ślubną dla mnie.
-Ahh zapomniałam, już idę po nie!35 minut później
Moje siostry już przyszły i jechałyśmy razem z Bellą limuzyną.
Po 10 minutach jesteśmy już w sklepie. Bella wybrała przepiękną suknię na tą niezwykle piękną uroczystość:My też wybrałyśmy piękne sukienki, bo w końcu jesteśmy druhnami ;)
Teraz musimy jechać do kwiaciarni po bukiet ślubny, który jest równie piękny jak suknia:
Godzina później...
Po zakończonych zakupach weszłam do pokoju i natychmiast rzuciłam się na łóżku. Puściłam sobie moją ulubioną piosenkę
Miesiąc później...
Jest godzina 8:30
-Anastasia obudź się!- zawołała Maddie
-Czemu...!?
-Bo dziś jest wielki dzień Belli!
-Jaki?
-No jej ślub głupolu!
-Co! To dziś!?
-Tak, Bella już razem ze mną i Emily czekamy na ciebie!
-Ok już się ubieram!
I pędem się ubrałam w suknie i szybko pojechałyśmy do fryzjerek. Nas jest 4 i ich 4... to się nazywa szczęście.
Belli zrobiła:
CZYTASZ
Mój prywatny ochroniarz
JugendliteraturNazywam się Anastasia. Mieszkam w Los Angeles, moja siostra kocha to miasto. Mam 16 lat, a moi rodzice to prawnicy, więc jesteśmy dość bogatą rodziną. Mam czwórkę rodzeństwa 2 siostry i 2 starszych braci, niestety rodzice nie mają za dużo czasu dla...