Kopalnia!

1. Witajcie!

Zanim zacznę chciałbym przeprosić za to że w ostatnim miesiącu nie pojawiało się nic nowego  i ale czas na to nie pozwalał, oto nowa książka która na pewno będzie długa i mam nadzieję że się wam spodoba ok zaczynamy jeszcze  w tylko przedstawię postaci:
- Dylan Moon
- Thomas Sun
- Nick Fire
- Olaf Water
- Nieznana
Ok już nie przeszkadzam ;)
_______________________________________

Podchodząc zobaczyli coś dziwnego, coś takiego co ściskało gardło...

"Witajcie w naszym domu"
A pod tym napisem widać było zdartą tabliczkę...
"Nie wchodź"

Najdziwniejsze w tym wszystkim było to że napis- witajcie w naszym domu był świeży...
_______________________________________

Dylan

-Thomas co to może oznaczać?
-Nie mam pojęcia!
-Wygląda na to że ktoś tu był przed nami. Nick! Olaf! Widzieliście kogoś jak tutaj szliśmy?
- Tylko lisa i kilka królików ale żadnego człowieka, a ty Olaf coś widziałeś?
- Nie!
- To co robimy?
-Wchodzimy!
_______________________________________
Nick

Szczerze? To byłem przerażony! Dziwne znaki, a przecież nikogo tu nie było! Czyżby to do nas? Możliwe. Teraz wiem jedno- Wchodzimy do kopalni! Niby fajnie ale nie wiadomo jak to się może skończyć. W aktach które udało nam się zdobyć była wzmianka o tym, że w wyniku niewyjaśnionego wypadku kopalnia została zamknięta.
_______________________________________
Olaf

Że co? Ja mam tam wejść? No chyba nie?! Chcę jeszcze pożyć! Ale z drugiej strony, zostawać tu sam na noc? Już wolę iść z nimi...
_______________________________________
Thomas

- Na trzy otwieramy! Raz...Dwa.....Trzy....
Ok! Przygotujcie się zaraz wchodzimy...

Co ja o tym myślę? Myślę że to super przygoda! Co tam że niebezpieczna, liczy się zabawa i dreszczyk!
_______________________________________

Gdy weszli do środka zobaczyli same pajęczyny i mnóstwo kurzu. Gdy udało im się przedrzeć przez tysiące pająków mogli wreszcie swobodnie się poruszać.
_______________________________________
Olaf

- Fuuu!!! To było ohydne wszędzie pająki i ten kurz!
- Nie narzekaj! Jest super! Już mi się podoba!
- Tobie Thomas podobało by się nawet pływanie w lawie ale ja taki nie jestem!
- Zaczęło się pajęczaście!
- To nie było śmieszne Nick!
- I kurzaście!
- Serio Dylan?!
_______________________________________

Chłopaki wędrowali ciemnymi korytarzami gdy nagle z końca kopalni ktoś zagwizdał!
_______________________________________
Nick

-Co to mogło być?
-Wiatr.
- Jesteś pewien Thomas? To brzmiało jak człowiek!
- Może ale dla mnie to tylko Wiatr!
- To nie był wiatr!!!
- Spokojnie Olaf! Nie krzycz!
- Słuchajcie! Jest 22:22!
- Przecież o tej godzinie wydarzyła się ta tragedia! Ciekawe czy ten gwizd jest z tym związany?
- Nie wiem ale teraz lepiej już pójdźmy spać a jutro zobaczymy co się będzie działo!
_______________________________________

Wszyscy poszli w poszukiwaniu jakiegoś miejsca do spania! Gdy już je znaleźli położyli się i zasnęli...