Harry Potter i Wanessa

część 1

-Wanessa czekaj ! Leć do najbliższego parku tam się schowaj i nie wychylaj się.
I w tym momencie usłyszałam krzyk
- Atak na nich
Znajdowałam się w krainie czarów
Szybko zorientowałam się że to Howard. Pobiegłam więc do zamku w który stał nie opodal lasu. Przy drzwiach stał jakiś czarno... chyba
Miał w ręku różdżki i wyczarowywał chmury czarne jak w czasie burzy.
Weszłam więc przez okno aby się schronić . Wchodząc cos sobie przypomniałam...
-przecież już wiem tutaj mama spotkała tatę opowiadała o tym.
Z jej opowieści wynikała że tu powinno być pełno uczniów gdzie oni są! !??
Wtedy zawołał odnośnie jakiś chłopak
- tu nikogo nie ma. Wszyscy poszli walczyć z przeklętym magiem.
- A ty co tu robisz ? Kim jesteś?
A ja co mu miałam odpowiedzieć
-nazywam się Wanessa yyyyyy nazwisko nie pamiętam.
- spokojnie zaraz się dowiemy
Zaraz zaraz ty jesteś Harry Potter
-we własnej osobie. Choć ze mną
Pokarze ci coś ..... szybko