Mama Loli ugotowała 🐕 obiad. Były ziemniaczki, kotleciki, pulpety, sałatka, surówka i bardzo uwielbiana potrawa Loli 🐷 pierogi.
Lola biegnie do stołu by zjeść obiadek swojej ukochanej mamy. Mama ⛔ ją zatrzymuje.
- Kochana córeczko, umyłaś rączki?
- Yyy... - Lola chce okłamać mamę, ale dobrze wie od aniołków, że kłamać nie można, bo jest to nie ładne. - Nie... Nie umyłam rączek.
- To biegnij do łazienki i umyj te brudne łapska!
Mama wyciąga paczkę z papierosami i miała zamiar zapalić w domu, ale aniołek zrzucił na nią szafkę kuchenną. Jej głowa rozmiażdżyła się. 🚭
Lola otworzyła drzwi do łazienki. Wyciąga malutką drabinkę by dosięgnąć umywalkę. Wchodzi na krzesełko i odkręca kran. Woda zaczyna lecieć. Zmienia się w krew. Lola wystraszona biegnie do jadalni. Zapomniała otworzyć drzwi od łazienki i je rozwaliła wielkim łbem. Potknęła się o ciało Matki i wyleciała przez okno. Leciała bardzo długo aż do Pragi. Walneła w kościół. I wpadła w ramiona Pani Saruman.
Ciąg dalszy nastąpi...
CZYTASZ
Kiedy myjemy ręce?
HorrorLola jest siedmiolatką z dużą ilością inteligencji, ale gdy je posiłek nie myje rączek. Nauczy się myć rączki z pomocą aniołów.